PIROG vs N'JIKAM 6 KWIETNIA?
Według źródeł francuskich, 6 kwietnia może dojść do walki Hassan N'Dama N'Jikama (26-0, 17 KO) z mistrzem świata WBO, Dimitrijem Pirogiem (19-0, 14 KO). N'Jikam zwakował tytuł WBA interim, unikając starcia z Kazachem Giennadijem Gołowkinem (posiadaczem pasa WBA regular), ale pojedynek z Rosjaninem powinien być ucztą dla koneserów boksu.
Jest jednak jeden problem - miejsce, w którym ma zostać rozegrana walka. Gwinea Równikowa jest krajem rządzonym przez jednego z najbardziej okrutnych władców na świecie - Teodora Obianga Nguema Mbasogo. W Gwinei Równikowej prawa człowieka łamane są we wszelki możliwy sposób, obywatele tego kraju żyją w ciągłej obawie o swoje życie. Czy naprawdę chcemy organizacji walk bokserskich w takich krajach? Czas już chyba skończyć z tego typu pomysłami, choć jako kontrargument ktoś może przypomnieć ''Rumble in the Jungle''...
Co do Gwinei Równikowej to nie ma się co tak spinać. Hiszpanie oddali im niepodległość to teraz muszą radzić sobie sami. Widocznie każde społeczeństwo musi przejść swoje "średniowiecze" i "oświecenie"... może nie da się tak bez podstaw wskoczyć w demokrację. Poza tym państewko niewiele większe od Krakowa więc pewnie i tak czeka już w kolejce u pogromcy dyktatorów XXI wieku - USA.
Samo zestawienie bokserów jest ok, tylko lepiej jednak zorganizować to w Europie.
A co do samej walki, to byłaby bardzo interesująca i stawiałbym na zwycięstwo N'Jikama.
A Gołowkin by wciągnął Piroga noskiem...
Proksa vs. Gołowkin to byłaby walka stulecia !