STEWARD: 'WŁADIMIR NIE BĘDZIE ZWLEKAŁ'
Emanuel Steward, szkoleniowiec mistrza świata federacji IBF, IBO, WBA i WBO w wadze ciężkiej Władimira Kliczki (56-3, 49 KO) przewiduje, że najbliższa walka jego podopiecznego z Jeanem Markiem Mormeckiem (36-4, 22 KO) będzie miała zupełnie inny przebieg niż lipcowe starcie z Davidem Haye'em.
- Musimy przygotować się na zupełnie inny styl walki przeciwnika w porównaniu z ostatnim rywalem Władimira - Davidem Haye'em, z którym trzeba było bawić się w kotka i myszkę. Mormecka trenuje Kevin Rooney, który swego czasu pracował z Mikiem Tysonem. Styl naszego rywala polega na świetnym balansie tułowia, pressingu oraz kombinacjach złożonych z wielu uderzeń - tłumaczy amerykański trener.
Steward zapowiada, że kibice doczekają się efektownego zakończenia pojedynku i nastąpi on wcześniej niż w końcowej fazie walki.
- W pierwszych rundach będzie trzeba się przyzwyczaić do stylu Mormecka. W czwartej, piątej odsłonie Władimir przejmie inicjatywę na dobre i zacznie trafiać rywala swoimi bombami. Tym razem nie będzie zwlekał z zakończeniem walki, jak miało to miejsce w poprzednich potyczkach - zapewnia szkoleniowiec.
Do potyczki 35-letniego Kliczki ze starszym o cztery lata Francuzem dojdzie 3 marca na stadionie Esprit Arena w Dusseldorfie.
Jean Marck Mormeck on tego dokona!!!
Tym razem chyba sobie odpuszcze.Jak bede mial ochote poogladac "wieszaki" to otworze szafe:)
Władimir K. broń Boże nie jest faworytem tej walki więc o czym mowa ?;p
Tak na poważnie! Bedzie musiał to zrobić. Jak by się potem tłumaczył gdyby go załatwił w pierwszej czy drugiej rundzie??
Już wiele razy było to pisane. Amerykanie to ignoranci i gdyby Kliczko walczyli pod ich flagą to byliby idolami.
Gdy żelazny Jean wyśle już do szpitala Władka, od razu przystąpi do unifikacji z Vitkiem. Oczywiście również wygra przez ciężkie KO i od tej pory zunifikowany mistrz wagi ciężkiej będzie wygrywał swoje walki najczęściej nie wyprowadzając nawet jednego ciosu ponieważ większość oponentów nawet nie wyjdzie z szatni. Tym samym mimo woli pobije rekord Hopkinsa i będzie bronił pasów aż do 60 roku życia. 3 marca to będzie data która zapamięta każdy. Nadchodzi nowy król.
Niech żyje i panuje nam Jean Marc Mormerc!
Fight the good fight brothers, we salute you
Udajesz głupiego czy jesteś? Nie widzisz, ze wszystko jest ironia?
wymusiła na Kliczko aby w tej walce z powodu niskich kursów na unibecie Władek walczył na kolanach. Różnica wzrostu jaka zarysuje sie w nowej sytuacji (korzystna dla Mormecka) musi zmusic Włada do przejscia do półdystansu- Władek szuka wiec inspiracji u Tysona. Zapowiada sie ciekawie Trzymak kciuki za Włada
Oczywiscie, mowie to z calym szacunkiem dla Mormeck, bo on to tak naprawde bardzo dobry bokser, ale wagi CW oraz pare ladnych lat temu. Jakkolwiek to nie jest zaden powazny przeciwnik dla K2 na tym etapie jego kariery, z powodu zarowno podeszlego wieku, jak tez slabych gabarytow jak na wage HW.
W kategoriach czysto piesciarskich, to jest dalej dobry bokser jak na swoj wiek oraz gabaryty.
Dobry komentarz uśmiałem się okrutnie :)))
Dla Mormecka to ostatnia solidna wyplata i odprawa na emeryture..dla Wladka walka zeby nie zardzewiec i zarobic przy okazji troche euro..