'TYLKO WILLIAMS ODWAŻYŁ SIĘ NA WALKĘ Z ISHIDĄ'
Wielu kibiców zastanawiało się, dlaczego Nobuhiro Ishida (24-6-2, 9 KO) po spektakularnym zwycięstwie nad mocno promowanym Jamesem Kirklandem (30-1, 27 KO) nie otrzymał konkretnej propozycji od żadnego czołowego pięściarza. Okazuje się, że przez ostatnie miesiące nikt nie palił się do walki z rosłym Japończykiem, a jedynym odważnym jest Paul Williams (40-2, 27 KO), którego kariera zdaniem wielu jest już skończona.
- Próbowaliśmy wszystkiego. Chcieliśmy zakontraktować jakiegokolwiek wartościowego rywala, ale nikt nie chciał wychodzić z nim do ringu. Zawodnicy chowali się za wymówkami. Mówili, że jest za wysoki, ma zbyt niewygodny styl i tak dalej. Paul Williams jest jedynym pięściarzem, który przyszedł do nas i powiedział, że może z nim walczyć - wyznał Eric Gomez z Golden Boy Promotions.
Okazuje się, że nawet sam Kirkland, który po rozbiciu Alfredo "El Perro" Angulo powrócił do łask GBP i HBO, nie jest zainteresowany rewanżem. - Naprawdę szukaliśmy rozwiązania. Rozmawialiśmy z Kirklandem o rewanżu, ale on go nie chce. Paul Williams powiedział, że chce bić się z Ishidą. Oznajmił, że nie interesuje go, kim jest ten facet i kogo pokonał. Punisher potrzebuje takiego przeciwnika.