ZMIANA RYWALA DLA ABDUSALAMOWA
Piotr Jagiełło, boxrec.com
2012-02-07
Zgodnie z zapowiedziami, Magomed Abdusalamow (13-0, 13 KO) kolejną walkę stoczy 17 marca w słynnej nowojorskiej Madison Square Garden. Zmienił się jednak rywal dla "Mago" – pierwotnie miał nim być Raphael Zumbano, ale promotor Sampson Lewkowicz postanowił zmienić Latynosa na niepokonanego Jasona Pettaway’a (11-0, 8 KO), który jest postacią anonimową.
W zeszły piątek słynący z potężnego uderzenia Rosjanin rozprawił się z Pedro Rodriguezem (8-1, 6 KO). Obrośnięty w fałdy tłuszczu Kubańczyk sprawił faworytowi sporo problemów w pierwszym starciu, ale w drugiej rundzie nie wytrzymał ataku i sędzia przerwał pojedynek.
Główną walką wieczoru w MSG będzie potyczka Sergio Martineza z Matthew Macklinem o pas WBC Diamond w kategorii średniej.
I może mi ktoś powiedzieć jak ten pas ma się do Pasa MŚ, który posiada właśnie Chavez (chodzi mi o jakąś hierarchię wyższości tych pasków)?
zapisy trwaja
Martinez ma taki pas WBC jak W.Kliczko WBA Super
Chavez ma taki pas jak Povietkin tylko ze WBC
Tak mi się wydaję.
Mam duże wątpliwości co do opłacalności pompowania rekordów. Jeśli nabija się rekord, to z konieczności trzeba walczyć z przeciętniakami.
A na przeciętniakach nie dość, że zarabia się niewiele, to wartość sportowa zawodnika jest bardzo wątpliwa - w efekcie marna to inwestycja.
Podobnie mało sensowną strategią jest, lansowane przez copa, stawianie na pierwszym miejscu wyłącznie aspektu finansowego... bo boks zawodowy, to przecież zawód, sposób na zarabianie pieniędzy i wymiar sportowy jest mało istotny. Ostatnią bzdurą copa było powiedzenie, że to nie ma żadnego znaczenia z kim Pacman będzie teraz walczył, bo liczą się pieniądze.
Otóż najlepiej zarabiają Ci, którzy w oczach kibiców są najlepsi i najciekawsi ringowo. Każda walka potencjalnie wpływa na tę ocenę, zatem jest niezwykle ważne by kolejne walki podwyższały ocenę zawodnika w oczach kibiców.
Po prostu dziwi mnie lansowanie tych metod w świecie boksu, bo są one nieopłacalne. Adamek również zarobił o wiele mniej, niż mógłby. Z kolei wmawianie sobie, że amerykańscy "eksperci" wiedzą najlepiej jak zarabiać... jest zabawne. Jak pewnie zauważyłeś, cop nie należy do użytkowników, którzy mają coś mądrego do powiedzenia, ale bez przesady :)
Też bym z chęcią zobaczył znów Pereza,ale on ma chyba fatalnego promotora,szkoda że "prospekty" nie walczą między sobą.