PACQUIAO vs BRADLEY 9 CZERWCA
Obozy mistrza świata federacji WBO w wadze półśredniej - Manny'ego Pacquiao (54-3-2, 38 KO) i niepokonanego championa niższej kategorii - Tima Bradleya (28-0, 12 KO) kilka godzin temu doszły do porozumienia. Pojedynek filipińskiego gwiazdora z "Pustynną Burzą" odbędzie się 9 czerwca w Las Vegas.
Bob Arum ma więc za sobą bardzo pracowity weekend. Okazuje się, że szef Top Rank, który w San Antonio czuwał nad organizacją gali Chavez-Rubio, złożył managerowi Lamonta Petersona (30-1-1, 15 KO) ofertę walki z królem wagi lekkiej - Juanem Manuelem Marquezem (53-6-1, 39 KO). Zgodnie z podawanymi wcześniej nieoficjalnymi informacjami to starcie miałoby się odbyć 14 lipca na Dallas Cowboys Stadium w Arlington.
Jeśli "Pacman" znajdzie motywację do walki z mało atrakcyjnym medialnie Bradleyem i zwycięży w czerwcowej potyczce, pod koniec roku zapewne przyjdzie mu skrzyżować rękawice z kimś z dwójki Dinamita-Havoc, bo na batalię z Floydem Mayweatherem (42-0, 26 KO) czeka coraz mniej kibiców.
Również chciałem takiego zestawienia:)
NAGRODA DLA ZWYCIEZCY: Zdjęcie z autografem Andrzeja Goloty oraz flaga z podpisem Tomasza Adamka.
Zapisy z nickiem pod ktorym chcecie zagrac wysylacie na nr tel. 721 064 782 lub mail crisl1916l@o2.pl
Dodatkowo sprawdzimy kto najlepiej zna sie na boksie;) ZAPRASZAM
Robię te lige tylko i wylacznie dla wlasnej przyjemnosci i dlatego ze interesuje sie bardzo boksem.
A co do zawodnikow pokroju ortiza to zwyczajnie nie moge sobie wyobrazic jak arum puszcza swoja zlota kure na tak duzego i szybkiego polsredniego jakim jest ortiz. Zbyt duze niebezpieczenstwo, zbyt duze ryzyko porazki, a na dodatek zawodnik nie z jego stajni. W walce z bradleyem top rank wcale duzo nie ryzykuje. Nawet w przypadku porazki mannego (co moim zdaniem jest baardzo watpliwe) arum bedzie mial pod swoimi skrzydlami amerykanina, ktory po ew. wygranej nad filipinczykiem zyskalby niezwykla popularnosc. Kto wie moze i na timothym udaloby mu sie zarabic wiecej niz na pacmanie. Kiedys w koncu manny i tak polegnie, a przeczuwam iz arum nie da odejsc mu na emeryture dopoki na jego nazwisku nie wychoduje sobie kolejnej wielkiej gwiazdy, na ktorej moglby rznac hajs. Nie musi to byc bradley, ale ktos taki zjawi sie na pewno.