BOKS NA GORĄCO: 'MASTER' I CHAVEZ JR
Rację mieli ci, którzy wskazywali na szklaną szczękę i wypalenie Cunninghama. ''USS'' powoli nabiera wody, choć tonie z honorem. To w końcu wciąż ''Navy man''. Pochwały należą się jednak głównie Hernandezowi - pokazał, że dobrze przygotowany ma w tej wadze sporą przyszłość. Mimo wszystko show ukradł mu ''Master''. Szkoda, że niemieckim kibicom nie chciało się oglądać walki najwyższej klasy pięściarza. Sędzia przerwał przedwcześnie, choć trzeba przyznać, że Masternak robił z Simmsem co chciał. Doceniam Hernandeza, lecz nie potrafię go sobie wyobrazić z zawodnikiem tak szybkim na nogach jak Mateusz. Grupa Sauerlanda ma w swoich szeregach nową, prawdziwą perłę.
Chavez Junior ostatecznie potwierdził, że geny i serce ma bez zarzutu. Taktycznie też zaprezentował się dojrzale. Konsekwentny, kochający rywalizację zawodowiec. Do ewentualnej walki z Martinezem musi się jednak dużo lepiej przygotować. Ma odpowiedni styl, by pokonać Argentyńczyka, ale czy przeciętna szybkość i nierówna obrona mu na to pozwolą? Przede wszystkim Ariza musi Chavezowi wybić z głowy picie na dwa tygodnie przed walką. Być może wtedy refleks Meksykanina będzie na tyle dobry, by mieć szansę z dużo szybszym Martinezem. Robi wrażenie odporność Julia na ciosy. Mocno bijący Rubio trafił go kilka razy niezłymi bombami - Chavez Junior niemal w ogóle ich nie odczuł.
Master ma spore atuty ale jak na podstawie walki z takim leszczem mozna wyciagac tak daleko idace wnioski?
chetnie obejrzal bym walke Masternak- Aleksiejev
moglaby to byc swietna walka
Nie raz tak bylo,że ktoś na tle słabego boksera wygladał jak wielki Bokser, a przychodziła walka z kimś mocnym i nagle te atuty gdzies zanikły , walka była wyrównana,albo nie szła pomyśli.
Radziłby wiecej realizmu, niz takich zachwytów i pochwał.
Chłopak ma charakter idzie w wymiany,tylko niszczą go tym limitem to igranie z ogniem zużyją organizm.Powinien pójść wyżej,to katorga tak się odwadniać i walczyć 12rundówki on nie jest z wagi średniej.Jednak szacunek dla niego pokonał Rubio ,mimo braków szedł na wojnę ,kondycja mu trochę siadała ale (to odchudzanie i tycie) robi swoje,musi iść do super średniej bo się wykończy,wykończą go ,przecież on się słuch "doradców".Sam w ringu zostawia serce.
Masternak to Perła w Polskim boksie jest świetny,liczę na większe wyzwania,walki z widownią nie jak wczoraj ,że go nie zmarnują .Mateusz i Grzesiek Proksa to nasze mistrzowskie emocje w przyszłości.Oby niedalekiej
Mnie jednak Julio troche zawiodl. Byl strasznie mozolny w swoich poczynaniach, co troche sobie zadawalem pytanie "dlaczego on nie zadaje ciosow" bo mialem wrazenie ze kazde oderzenie ranilo Rubio. Moze dlatego, ze chcial oszczedzac sily, bo moglo go wykonczyc robienie wagi. Nie podoba mi sie rowniez sytuacja z alkoholem na dwa tygodnie przed pojedynkiem. Liczylem ze zobaczymy glodnego Chaveza Jr. atakujacego bez przerwy, obijajac dol i gore. Serce i zawzietosc ma, ale z taka forma jest latwy do wypunktowania.
Wg. mnie to zrzucanie się odbija,fizycznie ale i psychicznie to bokserów wkurza,nienawidzą się doprowadzać do takiego stanu,zamiast dbać tylko o formę walczy o każdą uncję.Ja uważam,że to się źle skończy,chłopak się wypali zanim zabłyśnie,nie wytrzyma tego też psychicznie jak z każdą walką będzie miał taka katorżniczą walkę z wagą.
Pokazał charakter dlatego mnie nie zawiódł ale formą owszem jednak widzę przyczynę w jego teamie ,który traktuje go jak zabawkę.Nie pójdzie do super średniej skończy się w średniej albo poza salą ,może czarno widzę ale uważam ,że nie udźwignie tylu obciążeń.Bo to go czeka co walkę w tej kat.