PROKSA: NAJLEPIEJ Z ANGLIKIEM
17 marca w Sheffield Grzegorz Proksa po raz pierwszy będzie bronić tytułu mistrza Europy w wadze średniej. Pierwotnie rywalem „Super G" miał być obowiązkowy pretendent federacji EBU Sebastian Zbik. Były mistrz świata WBC nie podjął jednak rękawicy - Sebastian miał za mało czasu, nie zdołałby należycie przygotować się na 2 marca - tłumaczy promotor Niemca, nowy szef grupy Universum Waldemar Kluch. Proksa nie wierzy w te wyjaśnienia.
- Bzdura. Dostałem od Niemców maila o podobnej treści. To klasyczna dyplomatyczna wymówka. Zbik po prostu nie chciał ze mną walczyć, chociaż miał zagwarantowaną dobrą wypłatę - komentuje polski bokser. Walka miała odbyć się na gali zwycięskiej w przetargu grupy promotorskiej mistrza świata WBA Feliksa Sturma. Według portalu Boxrec.com, 13 kwietnia w Oberhausen ma się on zmierzyć... ze Żbikiem.
Pokazać się w TV
Pojedynek Proksy zorganizuje jego promotor Barry Hearn z brytyjskiej stajni Matchroom Sports. Ma mieć on charakter dobrowolnej obrony-wyboru rywala z rankingów EBU oraz EBU-EU dokona obóz Polaka, federacja musi go zaakceptować. Na Wyspach galę pokaże płatna stacja Sky Sports, a wydarzeniem wieczoru na pewno będzie starcie Kella Brooka z Matthew Hattonem o interkontynentalny pas WBA w wadze półśredniej. Proksa liczy na to, że jego pojedynek znajdzie się w programie transmisji. - Szanse będą większe, jeżeli zmierzę się z Brytyjczykiem. Nie będą to jednak Darren Barker, Martin Murray ani Matthew Macklin (w rankingu EBU zajmują trzy pierwsze miejsca -przyp.red.). Barker też reprezentuje Matchroom, przed Macklinem starcie o mistrzostwo świata z Sergio Martine-zem, a Murray liczy na rewanż ze Sturmem. Chciałbym też, aby moją walką zainteresowała się któraś z polskich telewizji - mówi mistrz Europy.
Śladami sław
W rankingach EBU i EBU-EU na dalszych lokatach jest jeszcze trzech Brytyjczyków - Billy Joe Saunders, Kerry Hope oraz Nick Blackwell, jednak każdy z nich na marzec ma już zaplanowany występ. - Sądzę, że wszystko powinno być jasne w przyszłym tygodniu, być może już w poniedziałek lub we wtorek. Nad wyborem rywala czuwa mój menedżer Krzysztof Zbarski. W porównaniu z ofertą przetargową, finansowo na pewno stracę (Polak miał dostać 105 tys. euro brutto - przyp. red.), ale na tym etapie mojej kariery pieniądze nie są przecież najważniejsze - mówi 27-letni pięściarz z Węgierskiej Górki. Gala odbędzie się w 14-tysięcz-nej hali Motorpoint Arena, świetnie znanej brytyjskim kibicom. Walczyli tam m.in. Joe Calzaghe, Ricky Hatton czy „Prince" Naseem Hamed.
Po formę na Kasprowy
W styczniu Proksa odbył obóz w Zakopanem, gdzie trenował ze swoim szkoleniowcem Fiodorem Łapinem oraz jego podopiecznymi z grupy 12Rounds KnockOut Promotions. Pięściarz jest zadowolony, choć od dłuższego czasu nie może poradzić sobie z przeziębieniem. - W górach dużo biegaliśmy Dwa razy zdobyliśmy Kasprowy Wierch, ale część treningów musieliśmy odwołać, bo spadło za dużo śniegu i obowiązywał wysoki stopień zagrożenia lawinowego - uśmiecha się bokser. - Było ciężko, ale przecież to mój obowiązek. Mam nadzieję, że pod koniec tygodnia choroba ostatecznie mnie opuści. Nawet lepiej, że termin walki trochę się przesunął. Jest szansa na jeszcze wyższą formę - twierdzi „Super G", który przebywa obecnie z rodziną w Węgierskiej Górce. W poniedziałek będzie już w Warszawie, aby pod okiem Łapina rozpocząć najważniejszy etap przygotowań.
Dla Proksy chyba najlepszym ruchem byłby kontrakt z jakąś nawet mniej znaczącą grupą w USA, nawet z Kołodziejem. Jeśli jednak wybiera Europe, Wasilewski dałby mu myślę popularność w Polsce i skok w rankingach, Wasyl jeśli widzi w kimś potencjał to umie zainwestować, myślę, że zainwestowałby w Grześka, bo potencjalnie może być dominator wagi średniej, niestety kontrakt podpisano z Hearnami, poczekajmy na dalszy rozwój wypadków.
masz racje,myśle że nawet u Kołodzieja miałby szanse zwojować w tej wadze,no ale cóż nawet Grzegorz mówił kiedyś ze raczej do USA mu nie spieszno,szkoda bo wszyscy znamy jego potencjał
OCzywiscie z czasem dostanie szanse walki o tytuł.
Nie dziwnie mnie fakt ucieczki Zbika... on dostanie wypłate jesli chodzi o Sturma.. to po ostatnich walkach jest wiadome ze długo sie z pasem juz nie utrzyma....
Idzie nowe i to jest Proksa, mam rowniez nadzieje ze i Matthysse wyjdzie na szczyt... promotorem jego jest Golden Boy i tez puki co mu to nie pomaga...
Proksa ma tą przewage ze na poziomie Europejskim jest bezkonkurencyjny , Matthysse był na poziomie Ameryki Południowej .. niestety ... Judah i Alexander dojechali do konca ... i skonczyło sie Walkiem... ale to jest wlasnie poziom swiatowy.
I wielki biznes.
Lepiej by Grzesiek rozwijał sie powolutku niz spalił na początku wielkiego boksu..
Dlatego Twoja sugestia z 12KP jest słuszna, bo kto jak kto, ale Wasilewski talentów to w swojej grupie za bardzo nie ma, a ze stylem i umiejętnościami Grzegorza miałby szanse stworzyć dobre widowiska nawet na naszym krajowym podwórku, promocja Proksy nie zajęłaby wiele czasu, ponieważ gale 12KP pokazuje Polsat i myślę, że w tym przypadku Wasilewski postarałby się o dobrych przeciwników a polska publika pokochałaby Grześka co dałoby w przyszłości duże zyski zarówno Wasilewskiemu jak i Proksie - korzystny układ.