MARIUSZ WACH O PRZYGOTOWANIACH
Marcin Filipowski, Nagranie własne
2012-02-01
24 marca w Atlantic City odbędzie się gala, na której zobaczymy aż czterech polskich pięściarzy. Wśród nich, w walce wieczoru wystąpi niepokonany Mariusz Wach (29-0, 14 KO), który na dystansie 12 rund zmierzy się z Tye'em Fieldsem (49-4, 44 KO) o tytuł WBC nternational. Zapraszamy na wywiad z "Wikingiem".
A o stanie wagi ciężkiej świadczy najlepiej poziom walk mistrzowskich - nijacy pretendenci, nudni mistrzowie(Tak, tak, Vitek nokautuje prawie każdego, walczy z opuszczonymi rękami i inne :)), ale to chwilowa stagnacja i za niedługo znów zobaczymy odrodzenie królewskiej wagi. No, z tym, że niedługo to kwestia raczej 2-3 lat...
"ale to chwilowa stagnacja i za niedługo znów zobaczymy odrodzenie królewskiej wagi. No, z tym, że niedługo to kwestia raczej 2-3 lat..."
Też przeczuwam że za 2 lub 3 lata Cirok, Becak i Najman będą w swoim prime i będę ciekawe walki.
A nie można tak na poważnie? W końcu całkiem możliwe, że znajdzie się albo jakiś doskonały atleta, świetny technik, który zrobi wagę i przebije się na szczyt (np. István Pásti), albo jakiś prawdziwie dynamiczny mocarz, o silnym ciosie, typowy slugger (odchudzony Esch, Burneika).
Ostatni będą pierwszymi, o!
Marcin Najman np. ostatnio został obarczony winą za zaginięcie konika pani Rutowicz i gdy para spotkała się w windzie doszło do walki Marcin dostał TKO dopiero między 2 a 3 piętrem.
35 na karku a żadnego rywala nawet z pierwszej 20 rankingów.
Ktoś może się podniecić nokautem z ,,makbrajdem''= ja się pytam jak wtedy można byłoby nie znokautować???
Daję mu około 5 lat na mistrza.