CUNNINGHAM: HERNANDEZ NIE ZBLIŻA SIĘ DO MOJEGO POZIOMU
Rafał Kyć, Media niemieckie
2012-01-31
Już w najbliższą sobotę podczas gali we Frankfurcie dojdzie do rewanżowego starcia, pomiędzy mistrzem świata IBF kategorii cruser, Yoanem Pablo Hernandezem (25-1, 13 KO), a byłym posiadaczem tego tytułu, Stevem Cunninghamem (24-3, 12 KO). Tymczasem Amerykanin już zapowiada, że zrobi wszystko, aby mistrzowski pas wrócił w jego ręcę i nie ukrywa, iż będzie starał się całkowicie zdominować przeciwnika.
- Hernandez nie zbliża się do poziomu, na którym znajduje się ja. On posiada pas, który zdobył w bardzo niejasnych okolicznościach. Zniszcze go i zabiorę ze sobą mój tytuł - odgraża się Cunn, który po bardzo kontrowersyjnym werdykcie przegrał pierwszy pojedynek z Kubańczykiem.
Przypominamy, że podczas tej samej gali debiut w barwach grupy Sauerland Event, zaliczy nasz Mateusz Masternak, któremu przyjdzie zmierzyć się z Michaelem Simmsem.
Czy ktoś wie co się dzieje z Mateuszem Malujdą? Praktycznie od roku słuch kompletnie o nim zaginął ...
Z ogromnymi nadziejami czekam na ten rewanż i coś mi tu pachnie nokautem w którąś stronę...
Szykuje się nam ciekawa gala.
pozdrawiam.
Hernandez i Cunn nie mają nadzwyczaj silnego ciosu, ja stawiam na USS na punkty.
Tym bardziej, że szczęka USS stała się jakaś taka podejrzana...
Czy macie podobne wrażenie ?
pozdrawiam
Moim zdaniem pewnym momencie Cunn się napali, dostanie bombę i KO.
Okolice 4 rundy.
Jednak póki do tego nie doszło,wierze ze wygra i licze na jego zwyciestwo
Większych bzdur dawno nie czytałem ,
Jeśli chodzi o cunn vs herbandez to cunn będzie miał ogromna motywacje do wygranej , której brakowało w ostatnich pojedynkach , mój typ ko na herbandezue w końcowych rd lub cunn bardzo wysoko na pkt
Jesli obaj dotrwają do końca, to przy niewielkiej przewadze Cunna może być lekki wałek na korzyść Hernandeza. Ale generalnie spodziewam się wyrównanej walki, którą przez KO/TKO wygra Hernandez.