BERTO KONTUZJOWANY, WALKA Z ORTIZEM ODWOŁANA!
Niestety, zaplanowany na 11 lutego rewanż pomiędzy Andre Berto (28-1, 21 KO) i Victorem Ortizem (29-3-2, 22 KO) został odwołany. Powodem jest kontuzja lewego bicepsa Berto, która przytrafiła się byłemu mistrzowi świata podczas sparingów.
Trener od przygotowania siłowo-kondycyjnego, Victor Conte, zdradza szczegóły pechowej sytuacji. Berto w przeszłości miał te same problemy zdrowotne, po zwycięstwie nad Carlosem Quintaną w 2010 roku.
- Andre ponownie zerwał lewy biceps. Według mnie, do urazu doszło po zadaniu krótkiego lewego sierpowego podczas jednego ze sparingów. Berto będzie musiał przejść operację i do walki 11 lutego na pewno nie dojdzie – powiedział Conte.
Grupy promotorskie Golden Boy Promotions i DiBella Enterteinment szukają zastępczego terminu, ale w tej chwili trudno ocenić, kiedy Berto odzyska pełną sprawność. W pierwszym pojedynku, który został rozegrany w kwietniu ubiegłego roku, nieznacznie na punkty zwyciężył Ortiz.
Berto się osrał i tyle. "
Tak, a teraz przestraszy się Twojego komentarza, i będzie walczył z Ortizem jedną ręką.
Pierdolnij się w czajnik.
Jak Khan dogada się z Lamontem, to może Ortiz - Juan Manuel Marquez? :)
Mysle ze walka bylaby podobna do Marquez-Diaz. Oczywiscie z takim samym wynikiem.
Boks zawodowy to bardzo wynagajacy, meski oraz brutalny sport. W takich "sportach" jak szachy albo brydz, kontuzje zdazaja sie duzo rzadziej.