KLUCH: CZAKIJEW JEST GOTOWY

Już dziś wieczorem nadzieja wagi cruiser, Rakhim Czakijew (11-0, 9 KO) stanie przed największym wyzwaniem w zawodowej karierze wychodząc do ringu do Aleksandra Kotlobaya (21-2--1, 15 KO). Pojedynek zaplanowany jest na 10 rund. Nowy szef grupy Universum, Waldemar Kluch nie ukrywa, że bardzo liczy na Czakijewa i wierzy, że jego podopieczny już w tym roku zdobędzie pas.

- Czakijew weźmie walkę z Huckiem choćby jutro, może z nim walczyć nawet w budce telefonicznej. Rakhim jest gotowy. Potrzebuje jeszcze tylko nieco doświadczenia. Jestem przekonany, że już w tym roku zostanie mistrzem świata - powiedział Kluch.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: mocuch
Data: 28-01-2012 11:07:07 
Zobaczymy kto będzie pierwszy, Czakijew czy Masternak...
 Autor komentarza: ODNOWIONY
Data: 28-01-2012 11:14:44 
mocuch
a może tak pojedynek między nimi
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 28-01-2012 11:17:24 
Kłodarczyk w walce Z chakijewem , z racjii jego potężnego ciosu chyba sam nie zdałby ani jednego ciosu tylko trzymał swoją miszczowską garde z nadzieją , że da szanse sędziom.
 Autor komentarza: boksjor
Data: 28-01-2012 11:23:16 
Nie wiem czy na Huicka nie jest jeszcze za wcześnie, Czakijew ma cios i umiejętności, ale potrzebuje doświadczenia. Czakijew i Masternak to byłaby świetna walka, ale jeszcze nie teraz. Wolałbym, aby każdy z nich miał pas i walczyli o unifikację.
 Autor komentarza: AdamekFightPL
Data: 28-01-2012 11:51:11 
Jeżeli Masternak położy Simms'a na dechy to walka z Czakijewem była by jak najbardziej dobrym krokiem.
 Autor komentarza: mocuch
Data: 28-01-2012 12:58:17 
boksjor
Ja też wolałbym, puki co, aby każdy z nich szedł swoją drogą na szczyt. Nie miej mam nadzieję, że spotkają się właśnie na tym szczycie. To byłoby niesamowite widowisko.
 Autor komentarza: mocuch
Data: 28-01-2012 13:03:45 
AdamekFightPL
Też mam nadzieję, że Masternak położy Simmsa na dechy. Byłby to nie lada wyczyn którego nie dokonał nawet Huck, Hernandez, Ross, Afolabi ani Frankel. Pierwszy był właśnie Czakijew.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.