MARQUEZ CZEKA NA GWARANCJĘ WALKI Z PACQUIAO
Ernesto Castellanos, boxingscene.com
2012-01-27
Juan Manuel Marquez (53-6-1, 39 KO) czeka na kontrakt, który zagwarantuje mu czwarty pojedynek z Mannym Pacquiao (54-3-2, 38 KO) przed końcem 2012 roku. "Dinamita" twierdzi, że nie podpisze umowy na walkę z Lamontem Petersonem (30-1-1, 15 KO), ani Timem Bradleyem (28-0, 12 KO), jeżeli szefowie Top Rank nie dadzą mu tej gwarancji.
- Muszę dostać gwarancję kolejnej walki z Pacquiao. Jeśli mi jej nie dadzą, niczego nie podpiszę. Nie pozwolę nikomu wybijać się na moim nazwisku. W przyszłym tygodniu wznawiam treningi. Na szczęście jestem wolnym strzelcem i nie mam wobec nikogo żadnych zobowiązań - oświadczył 38-letni Marquez.
Daj sobie spokoj kolego. Troche wiecej szacunku dla Marqueza.
buahahaha, masz tupet człowieku.
"Marquez woli obijać podstarzałych Diazów ?"
Większej głupoty nie słyszałem.
W pierwszej ich walce, Diaz miał niespełna 26 lat, w drugiej prawie 27... a ty bedziesz pierdolił, że podstarzałych ?
Widzę, że masz kompletny brak szacunku do innych bokserów. Pacquiao stoi na piedestale, dla Ciebie jest niemal Bogiem... Nawet jak przegrywa, to w Twoich oczach jest zwycięzcą. Pluj świni w oczy, ona powie, że deszcz pada ;]
I tak jak Fryto napisał, więcej szacunku dla Marqueza.
"prawdziwym mężczyzno i żuć wyzwanie, za pewne, brak interpunkcji" - Szkoda się nawet do tego odnosić.
*
"prawdziwym mężczyzno i żuć wyzwanie, za pewne" - a do tego brak interpunkcji. Szkoda się nawet do tego odnosić.
I jeszcze w obecnej sytuacji tylko i wyłącznie JMM ma prawo domagać się walki z Pacmanem. Pacquaio będzie zmuszony zawalczyć z Dinamitą bo smród jaki pozostawił wał sędziowski w ostatniej ich walce będzie się cały czas ciągnął za Pacmanem. Odstąpieniem od tego jest tylko walka z Mayweathrem bo wtedy JMM pójdzie w odstawke.
@ radekosa
popraw interpunkcje - zyskasz na wiarygodnosci.
Więcej obiektywizmu, bo aż żal czytać te twoje głupoty, to wystawianie na piedestały mistrza umownych limitów, który tak skutecznie dobiera rywali(i kategorie wagowe) żeby broń boże nie przegrać. Jestem przekonany, że do walki Floyd Manny dojdzie i to jeszcze w tym roku, a jak do niej dojdzie to rownież jestem przekonany, że Paquaio zostanie znokałtowany. Dodam, że nie jestem fanem żadnego z nich, tylko kimś kto podziwia kunszt bokserski, a ten jest niesamowity u Floyda.