MASKAJEW WRACA DO GRY
Były mistrz świata WBC w kategorii ciężkiej Oleg Maskajew (36-7, 27 KO) po raz kolejny wraca na ring. Rosjanin chciałby stoczyć trzecią walkę z Hasimem Rahmanem (50-7-2, 41 KO).
Noszący pseudonim "Big O" Maskajew trenuje w Sacramento pod okiem Roya Orbisona. Nieaktywny od ponad dwóch lat bokser w przeszłości dwukrotnie nokautował Rahmana – w 1999 roku w 8. rundzie i w 2006 w 12. starciu, zdobywając dzięki temu pas mistrzowski.
Menadżer Maskajewa, Fred Kesch powiedział – Czytałem, że zwycięzca pojedynku pomiędzy Aleksandrem Powietkinem i Marco Huckiem będzie mierzył się z Rahmanem. Dlaczego tego miejsca nie mógłby zająć Oleg, który dwukrotnie stopował Hasima?
Maskajew w czasach amatorskich był mistrzem Armii Radzieckiej. Do dzisiaj nie ustają przechwałki o szybkim znokautowaniu Witalija Kliczki (również na ringach amatorskich).
Maskajew już trochę wypalony i zastany więc nie powinno być problemów.
Przestancie mu dobierac przeciwnikow. Adamek i jego team szukaja przeciwnika, ktory jest 10 klas nizej niz Czagajew, Maskajew itd.
Nie zawalczy z nikim z czolowki, nawet z zadnym bokserem klasy B.
Pora to zrozumiec i dajcie juz spokoj, bo pisanie codziennie o Adamku jest gruba przesada. On sam sie nie spieszy i przeciaga powrot na ring, wiec wogole o czym tu pisac.
Za jakis czas pojawi sie info odnosnie przeciwnika. Bedzie to zapewne klasyczny bum, wiedza to wszyscy, wiec po co pisac, ze Adamek moglby w Czagajewem, Maskajewem, Huckiem itd. Moglby z kazdym, ale NIC Z TEGO NIE BEDZIE!!
Trochę? To wrak zawodnika, on licencji nie powinien dostać.
Podobno mongoł.
Data: 27-01-2012 12:02:26
Maskajew to autor najpiękniejszego nokautu w historii boksu (pierwsza walka z Rahmanem) i choćby za to należy mu się szacunek. A przy okazji zagadka. Kto wie, jakiej narodowości jest Maskajew?
a shannon briggs ?? przegrywając na punkty w ostatniej sekundzie ostatniej rundy wyrzucił liachowicza z ringu
Nokaut Briggsa też efektowny, ale Maskajewa lepszy, bo zupełnie niespodziewany. A Maskajew to Mordwin.
A tak serio to mialby duze szanse bo Maska wypaony i no i slabiutka szczeka
Nic specjalnego. Akurat miał pecha i wypadł za liny.
To już wrak człowieka. Niech w konsoli żale wylewa- a nie na ringu.
Przy obecnej dyspozycji będzie już mięsem armatnim- a młodzi, szybcy zawodnicy z niezłym ciosem "zrobiliby" go w ciągu pierwszej rundy.
Miał swóje złote lata, które nieodwracalnie przeminęły.
życie jest niesprawiedliwe