OWEN BECK TESTEREM DLA DEBIUTANTA Z ROSJI
W październiku ubiegłego roku emocjonowaliśmy się rywalizacją młodego polskiego "ciężkiego" Artura Szpilki (9-0, 7 KO) z doświadczonym Jamajczykiem, Owenem Beckiem (29-9, 20 KO), który jeszcze 5 i pół roku wcześniej był pretendentem do tytułu mistrza świata WBA wagi ciężkiej. Przypominamy, że po zaledwie 9 minutach walki półprzytomny Beck, krwawiący z mocno rozciętego łuku brwiowego postanowił poddać walkę.
Pojedynek z Polakiem prawdopodobnie zapoczątkował nowy etap w karierze pięściarza z Jamajki, w którym testować będzie on młodych zawodników wagi ciężkiej. Potwierdza to wiadomość, że 8 lutego w Moskwie Owen Beck skrzyżuje rękawice z debiutującym na zawodowym ringu, 29-letnim Sergiejem Rożnowem, który 7 lat temu w ćwierćfinale Mistrzostw Europy w Puli pokonał Mariusza Wacha.
Jako ciekawostkę dodajmy, że Rożnow - rodowity Rosjanin - występował wówczas w barwach Bułgarii, a zdobycie brązowego medalu dało mu automatycznie olimpijską kwalifikację. Podczas Igrzysk Olimpijskich w Atenach w pierwszej walce trafił na Aleksandra Powietkina, przegrywając przez RSC w 4. starciu.
What The Heck mówiąc kolokwialnie "wyłapał" trochę w tej walce i poddał się, bo stracił wiarę na zwycięstwo i został obity.
To na marginesie do Panów komentarzy, choć faktycznie stwierdzenie "półprzytomny" jest sporym nadużyciem :)
A co do samej walki, to mimo słabej formy Becka ostatnio podziwiam decyzję o wystawieniu go na debiutanta.
Ciekawa sprawa.
pozdrawiam