SULAIMAN: PRZESTAŃCIE KRYTYKOWAĆ CHAVEZA
Prezydent World Boxing Counil Jose Sulaiman nie rozumie krytyki, która nieustannie spada na Julio Cesara Chaveza Juniora (44-0-1, 31 KO). 81-letni Sulaiman zapewnia, że syn meksykańskiej legendy boksu w żadnym stopniu nie unika Sergio Martineza (48-2-2, 27 KO) i jeśli zajdzie taka potrzeba, to skrzyżuje pięści z "Maravillą".
- Julio Chavez nie obawia się Sergio Martineza. Znam Chaveza i wiem, że on ma takie samo serce do walki, jak jego ojciec. On jest wspaniałym bokserem, posiadającym siłę w swoich pięściach. Dzięki temu zaskarbił sobie serce meksykańskich kibiców. Przestańcie go krytykować.
4 lutego w San Antonio Chavez będzie bronił tytułu WBC z Marco Antonio Rubio (53-5-1, 46 KO). Na wielkie grzmoty liczy również Sulaiman.
- Starcie Chaveza z Rubio będzie znakomite. Z całym szacunkiem do meksykańskich fanów, informuję Was, że Julio nigdy nie unikał Martineza. Mówił zaś, że może walczyć z każdym, jest mistrzem WBC i zamierza udowadniać swoją klasę – powiedział na łamach fightnews sędziwy prezydent jednej z największych federacji w boksie zawodowym.
Nie życzę nikomu śmierci, zrobili sporo dla boksu zawodowego, ale ile kurna można siedzieć przy korycie... Może młodsi wcale nie będą lepsi, ale ja już na tych panów po prostu nie mogę patrzeć i wiele osób chociaż nie mówi tego na głos, myśli "ile jeszcze DK czy Sulaiman pociągnie?" To są wszystko przecież panowie powyżej 80 lat, a wciąż trzymają sznurki w boksie zawodowym.
To dlaczego Panie Sulaiman, synalek nie chce z nim walczyć ?