RAMOS ZMOTYWOWANY I PEWNY
Dzisiaj w nocy na ringu w Las Vegas pięści skrzyżują Rico Ramos (20-0, 11 KO) i Guillermo Rigondeaux (8-0, 6 KO). Obaj niepokonani zawodnicy zmieścili się w limicie kategorii superkoguciej. Posiadający tytuł mistrza WBA Amerykanin jest pewny siebie i nie zamierza martwić się niekorzystnymi notowaniami fachowców i bukmacherów.
- Wielu ludzi przekreśla moje szanse, ale dlaczego? W ringu będę tylko ja i on. Przybyłem tu w celu zatrzymania tytułu. Jestem mistrzem organizacji WBA i pozostanę nim dalej. To trudne zadanie, ale poświęciłem wiele pracy, żeby osiągnąć ten cel. Ciągle się rozwijam. Mój synek ma dwa lata i wciąż daje mi motywację. Mam swoich fanów, przyjaciół, rodzinę – oni wszyscy dają mi siłę! – powiedział wyjątkowo zmotywowany Ramos.