ISHE PODPISAŁ KONTRAKT Z PRIZE FIGHTS
Ryan Burton, boxingscene.com
2012-01-18
Wygląda na to, że koszmar Ishe Smitha (22-5, 10 KO) dobiegł końca. Ceniony tester najlepiej zapowiadających się prospektów z kategorii 154-160 funtów podpisał umowę z grupą Prize Fights i otrzymał gwarancję toczenia kilku walk w roku. Przez kilkanaście ostatnich miesięcy "Sugar Shay" bezskutecznie wyzywał do walki wszystkich pięściarzy z okolicznych dywizji, jednak nikt nie miał ochoty wyjść z nim do ringu.
- Jestem bardzo szczęśliwy. Prize Fights daje mi możliwości. Jestem im dozgonnie wdzięczny za wiarę we mnie i moje umiejętności - oświadczył 33-letni Amerykanin, który między liny powróci 29 marca. - Wkrótce kibice przekonają się, że wciąż stać mnie na dobre występy. Nikt nigdy mnie nie znokautował. Chcę zdobyć tytuł mistrzowski.
Mam to samo :) Ishe Smith kojarzy mi się tylko i wyłącznie z Pawłem Wolakiem. Do dziś myślę o tym dlaczego Paweł postanowił zawiesić tak szybko rękawice na kołku...
Wiem że rodzina,zdrowie i inne ważne sprawy życiowe są na pierwszym miejscu ale Paweł,mimo iż nie miał wybitnej techniki czy ringowego ,,myślenia'' jest bokserem wybitnym,fanstastyczne serce do walki i upór.
Jest dla mnie prawdziwym fighterem!
Nie ważne czy by został mistrzem świata...jest to urodzony fighter.
Pawel życzę Ci wszystkiego co Najlepsze!