60 SEKUND Z TONY DODSONEM

Wojciech Czuba, Boxing News

2012-01-16

Poniżej prezentujemy szybki wywiad z byłym mistrzem Wielkiej Brytanii w wadze super średniej Tony Dodsonem (28-6-1, 14 KO). Już 3 lutego waleczny 31-latek spróbuje zdobyć tytuł mistrza Wspólnoty Brytyjskiej w dywizji półciężkiej, a jego przeciwnikiem będzie pochodzący z Jamajki Ovill McKenzie (19-11, 8 KO). W oczekiwaniu na to starcie przeczytaj między innymi o tym co łączy ‘Wojownika’ z Liverpoolu z Albertem Rybackim (15-1, 8 KO), aktorem Jasonem Stathamem i wędkarstwem.

- Wiek rozpoczęcia treningów bokserskich?
Tony Dodson: Miałem wtedy około 6 lat. Zobaczyłem jakąś część ‘Rocky’ego’ i to mnie wciągnęło. Pierwszą walkę amatorską stoczyłem mając 11 lat na turnieju o ‘Złote Rękawice’ w mieście Dingle.

- Ulubiony pięściarz wszechczasów?
TD: Mike Tyson, który zdominował wagę ciężką mając 20 lat. Nigdy wcześniej, ani później nie widziałem pięściarza z taką dynamiką i agresją w ringu.

- Pierwsze bokserskie wspomnienie?
TD: Chyba to, jak Rocky zwyciężył Ivana Drago w ‘Rocky IV’ (śmiech)!

- Najpiękniejszy moment w twojej karierze?
TD: Znokautowanie Jona Penna i pokonanie Briana Barbosa, było czymś wspaniałym. Podobnie jak zdobycie tytułu mistrza Wielkiej Brytanii. Jeżeli miałbym wybierać, to chyba zwycięstwo nad Jamie Hearnem i wywalczenie mistrzostwa mojego kraju było najpiękniejszą chwilą. Dodam, że był to mój pierwszy pojedynek o wysoką stawkę po poważnym wypadku samochodowym.

- Najtrudniejszy rywal z którym się zmierzyłeś?
TD: Wszyscy moi przeciwnicy byli wymagający, głównie za sprawą mojego stylu boksowania. Sam sobie utrudniam zadanie (śmiech)! Wydaje mi się, że Albert Rybacki był jednak najtwardszym rywalem i zgotował mi najtrudniejszą walkę. On miał chyba szczękę z żelaza!

- Twoje wady i zalety jako boksera?
TD: Zawsze daję z siebie 100 procent i chętnie się uczę. Czasami jednak w ferworze walki zapominam słuchać rad z mojego narożnika. Jestem wówczas ślepy i głuchy na wszelkie wskazówki.

- Najlepsza walka jaką widziałeś?

TD: Roy Jones Jnr- Vinny Pazienza. Szybkość, siła i wyczucie dystansu Roya były wręcz niezwykłe. Coś niesamowitego.

- Kiedy ostatni raz płakałeś?

TD: Na swoim weselu rok temu uroniłem kilka łez. To była dla mnie wyjątkowo wzruszająca chwila.

- Czy oglądałeś ostatnio jakiś interesujący film?

TD: Ostatnio obejrzałem ‘Setup’ z Brucem Willisem i 50 Centem, ale był okropny. Wyszedłem z kina rozczarowany.

- Kto zagrałby ciebie w twoim filmie biograficznym?

TD: Myślę, że Jason Statham. To moja wierna kopia. Mógłbym zostać jego dublerem. Szczęściarz z niego, że wygląda tak jak ja (śmiech)!

- Kto jest twoim najlepszym bokserskim przyjacielem?
TD: Karl Skeggs, który niedługo zadebiutuje na ringach zawodowych. Był gościem honorowym na moim ślubie. Jesteśmy przyjaciółmi od dziecka.

- Jakim innym sportowcem chciałbyś być?

TD: Chciałbym być dobrze opłacanym napastnikiem w Premiership.

- Praca marzeń?

TD: Coś związanego z komputerami.

- Jaka była najlepsza rada, którą dostałeś od innych?

TD: Pamiętaj, że ludzi których mijasz pnąc się do góry, spotkasz spadając w dół.

- Najgorsza rzecz którą o sobie przeczytałeś?

TD: Nie było tego zbyt wiele, a poza tym jestem otwarty na opinie innych. Myślę, że w boksie powinieneś brać pod uwagę zdanie innych osób.

- Powiedz nam coś czego nikt o tobie nie wie?

TD: Kocham wędkować! Jeżeli tylko zabralibyście mnie nad jezioro i dali do ręki wędkę, to mógłbym tam zostać parę tygodni i nie potrzebowałbym niczego więcej do szczęścia.

Dodaj do: