MANSOUR O GOŁOCIE: TO WIELKI WOJOWNIK
Czarek Kolasa, Informacja własna
2012-01-16
Jego wielkie batalie z Ridickiem Bowe, Correy'em Sandersem czy Michaelem Grantem pamiętamy do dnia dzisiejszego. Andrzej Gołota - bo o nim mowa - w niedługim czasie ma ponownie powrócić na ring.
Kilka tygodni temu zapytałem zawodnika wagi ciężkiej - Amira Mansoura (16-0, 12 KO) o krótką opinie na temat naszego pięściarza. W rozmowie z BOKSER.ORG Amerykanin przyznał, że Polak jest przez niego postrzegany jako wielki wojownik.
- Andrzej Gołota jest jednym z najdzielniejszych wojowników wagi ciężkiej. W przeciwieństwie do braci Kliczko, Gołota przyleciał do USA i walczył z najlepszymi zawodnikami - nie bał się wielkich starć. Żeby wyjść na przeciw Lewisa, Bowe'a czy Tysona potrzeba ogromnej odwagi. Andrzej ją posiadał - stwierdził Mansour.
Za Gołotą nie przepadam. Może nie to pokolenie (nie interesowałem się jeszcze boksem kiedy Andrzej toczył wielkie walki), ale jednak trzeba mu przyznać jego wielkość. Był dzielny, ale czegoś zabrakło.
Może Gołota i nie był jak mówisz "super" bokserem, ale i tak było to o niebo więcej niż "osiągnął" Adamek.
No coś ty. A Szpila ?
Widzę na forum dość częste opinie że Vit to najlepszy ciężki w historii a pisane jest to w sposób taki że czasem odnoszę wrażenie że młody Ali czy Foreman za najlepszych lat to w ogóle mieli by szczęście jakby mu ukradli choć jedną rundę :) Goły był znacznie słabszy od braci poległ by przed czasem z obydwoma prawdopodobnie, ale widowiskowości odmówić Polakowi nie można było. Do tego ten jego magnetyzm którym uwiódł kibiców. Chociaż możliwe jest też to że jak to mówią przeciętnemu zjadaczowi chleba w Polsce łatwiej było utożsamiać się z odnoszącym porażki Gołotą był trochę odbiciem naszego narodu lat 90' szalony i nieprzewidywalny. Nie mnie jednak go oceniać ani jego kibiców (sam go zresztą lubię). Ostatecznie odniósł sukces medialny oraz finansowy i za to go szanuję. Niewątpliwie Andrzej jest żyjącą legendą Polskiego pięściarstwa.
Tak a co takiego pas WBC Baltic ?
Pamiętaj że między niebem a ziemią jest duża różnica.
Andrzej nie był mistrzem nigdy ;/
A Adamek LHW i Crousier także ogarnij temat troszke.
Ale ja broń boże nie twierdzę, że Adamek osiągnął w HW więcej od Gołoty tylko, że obaj nie byli wybitnymi bokserami w HW...
nie jestem fanem ani Adamka ani Gołoty
Św. Tomasz może się pochwalic dwoma mistrzostwami w dwóch różnych kategoriach wagowych, w tym pas the ring, to zobowiązuje...można nie lubic Adamka, owszem na osiągnięcia, nie na miarę Floyda itp, ale wystarczające,aby go uznac za najlepszego polskiego zawodowca w pierwszej dekadzie XXI
Gołota polskie bohater, nie odbieram mu tego, polskie społeczeństwo potrzebowało bohatera i wielu widziało Gołotę w tej roli, jednak prawda jest taka, że wszystko co mógł to spartolił, ( owszem niezłe walki z Byrdem czy Ruizem), Gołota dzielny? Jak, zatem nazwac wszystkich pozostałych rywali, którzy mierzyli się z bokserami wymienionymi w artykule?
Gołota nie osiągnął więcej niż Adamek, w HW bym się zgodził, ale ogólnie to nie.
A fakt , o tym nigdy nie pomyslalem ale faktyczne Andrew nikogo nie unikał. Wprawdzie z Tysonem w trakcie walki się "obrsał" ale rzeczywisie wychodził do kazdego.
Miałem na myśli osiągnięcia w HW oczywiście, a tam Adamek nie osiągnął nic. No dobra, pokonał Arreolę. Oczywiście miał pasy w dwu niższych kategoriach, ale z tym też pozostaje w tyle za Michalczewskim. Adamek to nr 3 pod względem osiągnięć sportowych wśród polskich zawodowych bokserów.
A kim w boksie zawodowym jest Szpila? :) poczekamy kilka lat wtedy będziemy mogli porozmawiać na temat Szpili.
Data: 16-01-2012 20:06:45
Akurat osiągnięcia Adamka i Tigera są porównywalne, poza tym Michalczewski długo walczył jako niemiec. Poza tym Tomek miał pas The Ringu. A gołota pasał nie miał żadnego, więc formalnie jego osiągnięcia nie były największe.
"Tomek miał pas The Ringu"
I Polsatu!
Mimo przeciętnych umiejętności...''
To ty masz przecietna wiedze na temat jego umiejetnosci.
Michalczewski po zdobyciu pierwszego "pełnowymiarowego" pasa mistrzowskiego stoczył 24 zwycięskie pojedynki z rzędu (półciężka i cruiser). Adamek po zdobyciu swojego pierwszego prawdziwego pasa stoczył w tych kategoriach tylko 10 walk z czego jedną przegrał. Jak dla mnie te osiągnięcia nie są porównywalne. Tak czy siak obaj w historii zapiszą się o wiele wiele niżej niż Gołota bez pasów.
Gołota ze względu na swoją niepowtarzalną specyfikę był bardzo medialny. Mimo przeciętnych umiejętności był socjologicznym fenomenem a jego popularność kilkakrotnie przewyższała jego poziom sportowy.
Przeczytaj co napisałeś i pierd***** się w łeb. Gołocie można zarzucić wszystko, ale na pewno nie braku umiejętności.
Myślę iż Andrzej walkami z Ridickiem udowodnił ze jest w stanie nawiązac wyrównaną rywalizacje z największymi, trochę może to nie być na miejscu ale ja Adamka nie widzę w walce z Bowe.
Nie chcę umniejszać dokonań Tomasza ale tak naprawdę w HW nikogo mocnego nie pokonał z wyjątkiem i tak przereklamowanego Arreoli który nie ma pracy nóg, obrony i techniki, myślę że każdy szybszy lepszy technik pokonałby Chrisa także wg. mnie nie był to wielki wyczyn Adamka. Andrzej dla wielu będzie Polskim nr jeden w HW, dla mnie także.
"Bardzo lubię oglądać walki Andrzeja (szczerze powiedziawszy bardziej niż walki Adamka w HW), i uważam Andrzeja za świetnego gościa z charakteru bardziej sympatycznego niż Adamek. "
AdamekFightpl
Fajne słowa:)
Chciałbym jeszcze dodać że wg mnie Andrew miał więcej umiejętności czysto bokserskich oraz talentu niż Adamek, ale Tomasz ma twardszą psychikę i to stawia go tylko minimalnie za Andrzejem.
Data: 16-01-2012 22:28:46
Walki które toczył w przeszłości Gołota wzbudzają we mnie większe emocje niż te dzisiejsze Adamka i to nie tylko ze względu na sentyment.
Myślę iż Andrzej walkami z Ridickiem udowodnił ze jest w stanie nawiązac wyrównaną rywalizacje z największymi, trochę może to nie być na miejscu ale ja Adamka nie widzę w walce z Bowe.
Nie chcę umniejszać dokonań Tomasza ale tak naprawdę w HW nikogo mocnego nie pokonał z wyjątkiem i tak przereklamowanego Arreoli który nie ma pracy nóg, obrony i techniki, myślę że każdy szybszy lepszy technik pokonałby Chrisa także wg. mnie nie był to wielki wyczyn Adamka. Andrzej dla wielu będzie Polskim nr jeden w HW, dla mnie także.
"Bardzo lubię oglądać walki Andrzeja (szczerze powiedziawszy bardziej niż walki Adamka w HW), i uważam Andrzeja za świetnego gościa z charakteru bardziej sympatycznego niż Adamek. "
100% racji i też tak sądze!
A fakt , o tym nigdy nie pomyslalem ale faktyczne Andrew nikogo nie unikał. Wprawdzie z Tysonem w trakcie walki się "obrsał" ale rzeczywisie wychodził do kazdego.
Wychodził bo kasa się zgadzała Pytanie tylko czy wychodził również po wygraną, bo niektóre jego walki wyglądały tak, że chciał jak najszybciej spier.... z ringu nieważne w jaki sposób.Ciekawe jest tylko to, że nikt mu wtedy nie zarzucał oszukania kibiców itp.
Lubie Gołote ale ani on ani Adamek do żadnych wybitnych nienależą i niebendą należec!
Jeszcze się zdziwisz, oj bardzo się zdziwisz :)
Michalczewski po zdobyciu pierwszego "pełnowymiarowego" pasa mistrzowskiego stoczył 24 zwycięskie pojedynki z rzędu (półciężka i cruiser). Adamek po zdobyciu swojego pierwszego prawdziwego pasa stoczył w tych kategoriach tylko 10 walk z czego jedną przegrał. Jak dla mnie te osiągnięcia nie są porównywalne. Tak czy siak obaj w historii zapiszą się o wiele wiele niżej niż Gołota bez pasów.
Możesz podać czym wybitnym w tej historii zapisał się Gołota?
Adamek wcale jest nie lepszy, wychodzi do ringu z flagą Stanów Zjednoczonych, wzorowy Polak katolik.
Interesujesz sie tym sportem od swięta?
Kpisz sobie chyba bo innej opcji niema!
A wczym Adamek chce zrobić tą swoją wibitnośc?
Zdefiniuj słowo wybitny a zobaczysz jak daleko jesteś od tego słowa...
POZDRAWIAM!
Gołota wielokrotnie wychodził walczyć z mistrzami. Co z tego wynikało widzieliśmy - raz dawał piękną walkę, raz się kompromitował. Tak czy inaczej miał jaja, czyli coś czego brakuje Gilowickiemu Wojownikowi o Wielkim Sercu i Pogromcy Vinnie McGrantów.
robak1
Kpisz sobie chyba bo innej opcji niema!
A wczym Adamek chce zrobić tą swoją wibitnośc?
Zdefiniuj słowo wybitny a zobaczysz jak daleko jesteś od tego słowa...
Dla mnie Adamek zbudował w jakimś stopniu swoją może nie wybitność, ale swoją t.zw. markę dwoma pasami w LHW i CW, swoją wolą walki i ciekawymi walkami, tak jak zyskał serca kibiców wojnami z Briggsem czy Cunninghamem, tak stracił je teraz walką z Kliczko(u niektórych). Dla mnie ta jego wycieczka do HW jest oczywiście skokiem na kasę, ale jest też wyzwaniem, które jest niemożliwe dla wielu, bo powiedz kogo z obecnej LHW widzisz w wadze ciężkiej? Dawson ma jakieś tam warunki, ale fizycznie mogłoby być różnie, szczękę też do końca ma nieprzetestowaną. Cloud, Pascal? No raczej nie, Hopkins to w ogóle inna bajka, on wywodzi się z jeszcze niższych kategorii.
Oczywiscie, że troszkę sobie zażartowałem. Wybitnych było w historii zaledwie kilku, bardzo dobrych troszkę więcej. Adamek będzie należał do grupy dobrych, na pewno nie przeciętnych jak zapewne uważaja niektórzy.
Ale prawdę mówiąc czekam z niecierpliwościa na walki Adamka, będę mu kibicował i cholernie się cieszył jak coś osiągnie. Niezależnie od tego czy popieram jego światopogląd czy nie.
Wiem jedno z racji dysproporcji warunków fizycznych walki Adamka przeważnie będą w miare wyrównane i w każdej sekundzie będzie obawa, że silniejszy przeciwnik w końcu trafi. Za to, że w ogóle podejmuje wyzwanie podziwiam go. Nieważne z jakich pobudek to czyni. Jeśli wyłącznie finansowych w co do końca nie wierzę, to przecież wszyscy tak robią to nie boks amatorski.
Gołota wielokrotnie wychodził walczyć z mistrzami. Co z tego wynikało widzieliśmy - raz dawał piękną walkę, raz się kompromitował. Tak czy inaczej miał jaja, czyli coś czego brakuje Gilowickiemu Wojownikowi o Wielkim Sercu i Pogromcy Vinnie McGrantów.
Raz spróbował, nie padł w pierwszej rundzie, nie spier...ł chociaz wiedział, że nie ma szans,nie faulował żeby sędzia przerwał walke i w ten sposób się wywinąć.
A jednak go oplułeś a Gołoty nie.
Bądx troszkę bardziej obiektywny.
No teraz to się zgodze i jeszcze jedna kwestia!
Adamek wiencej tracji kibiców niż Gołota!
Zeby było jasne!
Niejestem fanem Andrzeja ale jakoś lubie tego skurczybyka!
Moim zdaniem robi to nie tylko z pobudek finansowych, jest tam też aspekt sportowy i wyzwanie. Na potwierdzenie tego co napisałeś, że każda walka w HW w jego wykonaniu będzie wyrównana wystarczy przytoczyć walkę z Grantem, gdzie przecież bokserem był lepszym, ale z racji dysproporcji warunków i fizycznych, braku siły ciosu i dynamiki Tomasz miał dużo problemów, choć był dużo szybszy, lepszy technicznie, na nogach. Każde 12 rund Adamka w HW to 12 rund ciężkiej harówy w ringu i ciągłej czujności by nie dać się trafić, oczywiście to nigdy się do końca nie udaje. I ten Roger, jakoś mnie nie przekonuje, coraz mniej jest lewego prostego, który Adamek ma na prawdę ciekawy, sierpy jakieś takie krótkie, z wysokim rywalem to takie machnięcia, które jeszcze śmieszniej wyglądają gdy zawodnik się odchyli. Każde wejście do półdystansu Adamka w walce z t.zw. gigantem jest strachem, że z racji braku balansu i po prostu tej odległości od rywala Tomasz nadzieje się na jakąś potężną bułę, wystarczy zobaczyć 6 rundę z Grantem gdzie praktycznie wskoczył Mike'owi na ten prawy. Tych niedociągnięć jest mnóstwo, ale są też zalety, ja Adamka podziwiam za to, że choć jest zawodnikiem LHW, ewentualnie CW to ma na tyle odwagi by wchodzić do ringu w ciężkiej i toczyć batalie z potężnymi rywalami i na prawdę, widzę go w ringu w HW z każdym, oprócz K2. Oby Tomasz dał jeszcze fajne walki i przywrócił sobie szacunek kibiców, bo na taki swoimi osiągnięciami sportowymi zasłużył, a to co po za ringiem jednym się podoba mniej, innym więcej a innych to nie obchodzi.
Wreszcie spotkałem tu kogoś kto myśli na pewne tematy dokładnie to co ja.
Adamek nie ma gabarytow na wage HW, ale za to ma charakter, umiejetnosci oraz kondycje.
Wach ma gabaryty, ale za to nie ma motoryki, agresji ani finezji.
Wawrzyk, przede wszystkim nie ma odwagi albo wyobrazni, aby sie skonfrontowac z najlepszymi. Takze o innych atrybutach nie ma co mowoi.
Szpilka ma pomaranczowe "unbranko", pare tatuazy oraz kiepsko pod sufitem. Dynamiczny oraz ekscytujacy to on w miare jest, ale pierwszy potezny sierpowy na szczeke skonczy tzw. fikcje dla gawiedzi.
Andzrzej mial gabaryty, cios oraz umiejetnosci, ale nie mial charakteru, silnej psychiki, szybkosci oraz kondycji.
Zeby teraz zostac wielkim mistrzem trzeba miec wszystkie atuty: wzrost, wage, zasieg, sile, pozostale cechy motoryczne, umiejetnosci bokserskie, inteligencje, charakter, wole zwyciezania oraz odpornosc psychiczna.
No to ktory polski prospekt sie kwalifikuje w Waszej opini!?
oczywiście ,że wynik się liczy Adamek wygrał a Botha przegrał przez ciężkie KO takie są fakty.Chodzi mi jednak o to ,że tak bardzo stary i zapuszczony grubas dopuki miał kondycję radził sobie z Grantem lepiej niż Adamek!
Chyba sobie jaja robisz, albo kompletnie się nie znasz.
Inna sprawa, że Grant na 100% troszkę zlekceważył jak to napisałeś starego i zapuszczonego grubasa. Nie przygotowywał sie tak mocno jak na Adamka. Zresztą pomyśl jaka motywację miał Botha przystępując do walki z Grantem a jaka z Adamkiem. Co zyskał by pokonując Adamka? Pokonując Bothę jest nadal za przeproszeniem w ciemnej dupie.
ANDREW GOLOTA rocznik 1968, bilans walk 41-8-1, jako zawodowiec walczył w latach 1992-2009, pokonał m.in. Tim Witherspoon, Jesse Ferguson, Orlin Norris a także mniej znanych Danell Nicholson, Corey Sanders, Quinne Navarre, Marcus Rhode, Jeremy Bates, Kevin McBride, Mike Mollo. Przegrał z Riddick Bowe 2x, Lennox Lewis (o pas WBC), Michael Grant, John Ruiz (o pas WBA), Lamon Brewster (o pas WBO), Ray Austin, Tomasz Adamek. Zremisował z Chris Byrd (o pas IBF)a walke z Mike Tyson została uznana za nieodbytą.
PRZEMYSLAW SALETA pseudonim Chemek, rocznik 1968, bilans walk 43-7-0, jako zawodowiec walczył w latach 1991-2006, pokonał m.in. Luan Krasniqi (o pas EBU), przegrał z Tim Martin, Zeljko Mavrovic (o pas EBU), Fred Westgeest, Sinan Samil Sam (o pas EBU), Luan Krasniqi, Oliver McCall.
ALBERT SOSNOWSKI pseudonim The Dragon, rocznik 1979, bilans walk 46-4-2, jako zawodowiec walczy od 1998 roku, pokonał m.in. Orlin Norris, Danny Williams, Paolo Vidoz (o pas EBU) a także mniej znanych Wojciech Bartnik, Osborne Machimana i Steve Herelius, przegrał z Arthur Cook, Zuri Lawrence, Vitaly Klitschko (o pas WBC), Alexander Dimitrenko (o pas EBU) a zremisował z Francesco Pianeta i Hastings Rasani
TOMASZ ADAMEK pseudonim Goral, rocznik 1976, bilans walk 44-2-0, jako zawodowiec walczy od 1999 roku, pokonał m.in. Andrew Golota, Chris Arreola, Michael Grant a także mniej znanych Jason Estrada, Vinny Maddalone, Kevin McBride. przegrał z Vitaly Klitschko (o pas WBC)