CYTATY Z KONFERENCJI W SAINT LOUIS

25 lutego w Saint Louis dojdzie do bardzo ciekawego pojedynku pomiędzy Argentyńczykiem Marcosem Maidaną (31-2, 28 KO), a Devonem Alexandrem (22-1, 13 KO). Oto co zawodnicy mieli do powiedzenia na dzisiejszej konferencji prasowej na ponad miesiąc przed tym elektryzującym starciem.

- Ostatnie pojedynki były dla mnie trudne, ponieważ robienie wagi sprawiało mi problemy. W wadze półśredniej będę silniejszy i szybszy. Maidana będzie chciał urwać mi głowę, jednak ja będę gotowy na 110% - powiedział Alexander.

- Cieszę się, że znów będę mógł zaprezentować się publiczności w Stanach Zjednoczonych, to właśnie tutaj znajduje się centrum boksu zawodowego. Ten sport to moje życie i to będzie dla mnie bardzo ważna walka - zakończył Maidana.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: liscthc
Data: 14-01-2012 21:49:23 
Nie wyobrażam sobie żeby Aleksander mógł to wygrać,owszem jest niezłym technikiem,ale Maidana to czołg,choć z drugiej strony zawsze może dotrfać do ostatniego gongu,a ostatnimi czasy sędziowie robią różne cuda.
 Autor komentarza: addam23
Data: 14-01-2012 22:00:22 
Po walce z Matthysse też nikt sobie nie wyobrażał, że komu innemu podniosą rękę w górę...
 Autor komentarza: liscthc
Data: 14-01-2012 22:03:22 
No właśnie,to jest "piękno" tego sportu...zawsze można coś zwałować.
 Autor komentarza: addam23
Data: 14-01-2012 22:17:18 
A tak przy okazji - za tydzień wraca Matthysse. Walczy w argentynie z journeymanem z niezłym rekordem.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 14-01-2012 22:21:00 
No Matthysse to ma chyba dość Stanów,Double-Wałek potrafi zniechęcić,tak czy siak walka Matthysse-Maidana to mój faworyt,chyba nawet większy niż starcie Pac-Floyd,bo to mnie się już przejadło zanim się odbyło.
 Autor komentarza: addam23
Data: 14-01-2012 22:28:25 
Najpierw bym jednak zobaczył odwołane - Matthysse-Morales i Maidana-Duch
 Autor komentarza: liscthc
Data: 14-01-2012 22:32:01 
No na te walki też się zgrzałem,a tu kupa,woglę to myślę że takie starcia jak już z jakiś przyczyn się nie odbywają(kontuzje czy inne losowe sprawy) powinny mieć klauzulę że muszą się odbyć w innym terminie.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 14-01-2012 22:38:06 
Autor komentarza: liscthc
Data: 14-01-2012 22:03:22
No właśnie,to jest "piękno" tego sportu...zawsze można coś zwałować.

Właśnie sobie wyobraziłem rozmowę Sauerlanda z Helleniusem
Hellenius- Czifie , a co będzie jak nie wygram ?
Sauerland- Spooko ,zawsze można coś zwałować :D
 Autor komentarza: addam23
Data: 14-01-2012 22:44:42 
Mogli i by sobie wałować do woli i czochrać kapucyna przy tym. Szkoda jedynie, że świecie boksu rzadko traktuje się prawdziwych zwycięzców, jak prawdziwych zwycięzców. Choć nie zawsze - chyba nikt Williamsa nie traktuje jako zwycięzcę nad Larą...
Podobnie z Heleniusem będzie.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 14-01-2012 23:10:59 
No dobra to może jakieś kandydatury na wał roku 2011???

I tu chyba właśni Lara jest moim faworytem,ale w sumie to co gala to był mniejszy lub większy wał/wałek.
 Autor komentarza: esox
Data: 14-01-2012 23:16:30 
Lara jest kandydatem na wał w tę i z powrotem raz jego zwałowali a raz jego przeciwnika.
 Autor komentarza: addam23
Data: 14-01-2012 23:24:05 
Moim zdaniem wał roku to ta walka Omera i ta dyskwalifikacja za bezczelne nokałtowanie gospodarza.

A z poważniejszych pojedynków to jednak Chisora-Helenius
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 14-01-2012 23:37:22 
Chisora-Hellenius również mym faworytem
 Autor komentarza: GrzesiuPce
Data: 15-01-2012 16:57:23 
War ubiegłego roku - Khan -- Peterson
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.