CHAMBERS: STYL LIACHOWICZA JEST DLA MNIE IDEALNY
Piotr Jagiełło, FightHype
2012-01-13
W przyszłą sobotę fani wagi ciężkiej zobaczą pierwszy poważny pojedynek w 2012 roku. Były mistrz świata Siergiej Liachowicz (25-4, 16 KO) zmierzy się z byłym pretendentem do tytułu Eddiem Chambersem (36-2, 18 KO). "Szybki" porównuje swój styl do Maurice’a Harrisa, który blisko 10 lat temu znokautował Białorusina. Czy Amerykanin powtórzy tę sztukę?
- Walka z Liachowiczem jest dla mnie szansą, czuję się podekscytowany. Faceci tacy jak on nie mają za wiele do powiedzenia z mobilnymi przeciwnikami, ponieważ on jest statyczny. Jego styl jest idealny dla mnie. Siergiej walczył już z kimś podobnym do mnie, mam na myśli Maurice’a Harrisa – wspomina Chambers.
Diagnoza Chambersa kompletnie fałszywa. On chyba nie widział Lachowicza na oczy, skoro go tak określa. Kolejne nieporozumienie to porównywanie siebie do Harrisa. Chambers jest szybki, dobry technicznie i słaby fizycznie na wagę ciężką, podczas gdy Harris to powolny osiłek. O ile Lachowicz (swarmer) leżał Harrisowi (slugger), to na pewno nie będzie leżał Chambersowi (boxer).