ARREOLA WRACA 18 LUTEGO
Piotr Jagiełło, boxrec.com
2012-01-12
Chris Arreola (34-2, 29 KO) zainauguruje nowy bokserski rok 18 lutego występem na gali w Texasie. "Koszmar" zaboksuje na dystansie 10 rund z nieznanym jeszcze przeciwnikiem.
Trener Amerykanina Henry Ramirez zapowiedział niedawno, że najbliżsi rywale Arreoli będą zdecydowanie bardziej wymagający niż ostatnio. Były pretendent do mistrzostwa świata WBC w ubiegłym roku stoczył pięć wygranych walk (4 przed czasem), ale klasa oponentów pozostawiała wiele do życzenia. 30-latek ma wielką chrapkę na drugie starcie z jednym z braci Kliczko, więc czekamy na prawdziwe wyzwania.
Teraz walka była by jeszcze ciekawsza;-)
Racibórz Wojax Boxing Night! Znamy przeciwnika Andrzeja Wawrzyka :D Texas w Raciborzu: http://wikimapia.org/15640249/pl/texas xD
A tak serio, to ciężko o prawdziwe wyzwanie, skoro przeciwnik jeszcze nieznany...
5 marca 1981
Los Angeles, Kalifornia
Narodowość Stany Zjednoczone
Nie wiem o co Ci chodzi Polak18, on JEST Amerykaninem ;)
Sturm urodził się w Niemczech a nie jest Niemcem,tylko Serbem czy Bośniakiem nie pamiętam dokładnie.Arreola natomiast wchodzi przy meksykańskiej i amerykańskiej fladze,sam o sobie mówi,że jest Meksykaninem,nie pamiętam tylko czy grali mu oba hymny w walce z Witem.
Na pewno kojarzę, że Arreola w niejednym artykule (także zagranicznym) był przedstawiany jako amerykańska nadzieja wagi ciężkiej. Zresztą Meksyk to też Ameryka (Północna) :D
Arreola musi mieć obywatelstwo Meksyku po rodzicach,tak samo jak masz polskie obywatelstwo po rodzicach,nawet jak nie urodziłeś się w Polsce tylko dajmy na to w USA czy gdzieś w Kongo nawet.
Co za różnica czy Meksyk czy Jankes...? Ważne jest to co czuje w środku, co on sam uważa. Flaga jest ważna, ale w boksie nie najważniejsza.
Chris jest bardzo popularny w Stanach, nie tylko wsrod Hispanics, takze jak porzadnie przytrenuje i zawalczy z najlepszymi, to tylko wyjdzie wadze HW, jak tez calemu boksowi na dobre.
Chris bedzie mial ogramna ilosc ludzi ogladajaca jego walki, jak tylko bedzie w gazie walczac z czolowka, bo i Amerkanie, i Meksykanie beda mu kibicowac.