FIGUEROA ZATRZYMAŁ PEREZA
Podczas gali w Indio, której pojedynkiem wieczoru było starcie Luisa Ramosa Juniora z Raymundo Beltranem, odbyła się również walka Omara Figueroi (14-0-1, 11 KO) z Michaelem Perezem (15-1-1, 9 KO). Po prawdziwej ringowej wojnie zwyciężył Figueroa. Perez nie zdecydował się na dalszą walkę po szóstej rundzie.
Figueroa zamienił ring w pole krwawej bitwy, wywierając na Perezie niesamowitą presję. Obaj pięściarze wściekle uderzali na korpus, ale Perez nie zdołał utrzymać intensywności swoich ataków i choć miał wiele dobrych momentów, pod koniec szóstej rundy znalazł się na skraju nokautu. Ludzie Michaela uznali, że ich bokser jest kompletnie rozbity i Figueroa mógł świętować zwycięstwo. ''Panterita'' jest kolejnym ciekawym prospektem kategorii lekkiej.
Na początku właśnie tak pomyślałem xD.
Kiedy będą wyniki plebiscytu bokser.org ??
Nie mylić z Mike Perezem z ciężkiej!!!!
Ja tez pomyslalem na poczatku ze chodzi o tego kubanskiego uchodzce Ismaikela Pereza.