ROACH: NIE CZEKAMY NA FLOYDA
W piątek Floyd Mayweather Jr. (42-0, 26 KO) zaczyna trzymiesięczne odsiadywanie wyroku za przemoc, jakiej dopuścił się wobec swojej byłej partnerki. Oznacza to, że po raz kolejny oddala się perspektywa walki Amerykanina z Mannym Pacquiao (54-3-2, 38 KO), który obok niego uważany jest za najlepszego pięściarza bez podziału na kategorie.
Trener Filipińczyka Freddie Roach zapowiada, że wspólnie z zawodnikiem nie będą oglądać się na Mayweathera i w najbliższych miesiącach mistrz świata federacji WBO w wadze półśredniej na pewno wyjdzie do ringu z innym rywalem.
- Nie będziemy na niego czekać. Zamierzamy walczyć. Powiedziałem już Arumowi, że zastanowię się nad wyborem rywala - mówi Roach.
Lista potencjalnych przeciwników 33-letniego Pacquiao wygląda następująco: mistrzowie świata w wadze junior półśredniej Lamon Peterson (WBA, IBF) i Timothy Bradley (WBO), czempion WBA w wadze junior średniej Miguel Cotto oraz Juan Manuel Marquez, z którym "Pacman" walczył już trzy razy.
bradley - calkiem ciekawie
peterson - wg mnie nie jest przeciwnikiem dla pac'a
cotto - pierwsza polowa walki byla swietna, moge obejrzec jescze raz
marquez - nie dziekuje.
http://www.youtube.com/watch?v=SW1WqyRTroU&feature=youtu.be
Bradley chyba najlepsze rozwiązanie , Marquez pewnie nie dostanie
rewanżu i chyba powinien dać sobie już spokój.
Peterson na pewno lepszy wybór niż powtórki z rozrywki.
W ogóle coś ostatnia Arum + Roach mnie irytują większością swoich
wypowiedzi.
Nie lepiej się dowiedzieć bez strachu?