CUNNINGHAM: 'DIABLO' I HUCK NIE CHCIELI ZE MNĄ WALCZYĆ

Doskonale znany polskim kibicom, Steve Cunningham (24-3, 12 KO) w rozmowie z BOKSER.ORG przyznał, że w przeszłości starał się zorganizować walkę z którymś z pozostałych mistrzów świata kategorii cruser, oni jednak nie chcieli się z nim zmierzyć.

-  Wcześniej, gdy miałem jeszcze mistrzowski pas, chcieliśmy doprowadzić do unifikacji z Marco Huckiem i Krzysztofem Włodarczykiem. Zarówno Niemiec, Polak jak i pozostali mistrzowie nie chcieli ryzykować i nie byli zainteresowani pojedynkiem ze mną - przekonuje Amerykanin. - W lutym czeka mnie drugie starcie z Hernandezem. Po tej walce publika nie będzie miała wątpliwości, kto jest najlepszym bokserem w wadze junior ciężkiej - zapowiada 'Cunn'.  
 
Przypominamy, że do rewanżowego starcia Cunninghama z obecnym mistrzem świata IBF Pablo Hernandezem, dojdzie 4 lutego podczas gali we Frankfurcie.
 
Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WRIGHT
Data: 28-12-2011 13:41:53 
Jesteś słabszy od Hernandeza i niedługo twój wiecznie płaczący dziób zostanie zamknięty.
 Autor komentarza: liverpoolczyk
Data: 28-12-2011 13:59:49 
Steve już dostał mocną odpowiedź..

od AW
 Autor komentarza: niekwestionowany
Data: 28-12-2011 14:05:48 
Bo byś dostał po japie dlatego nie chcą takiego buma.
 Autor komentarza: ODNOWIONY
Data: 28-12-2011 14:45:54 
hahaha dzieci nie osmieszajcie się Cunningham wypuntkowałby diablo i huck tak jak wcześniej to zrobił.
 Autor komentarza: domal90
Data: 28-12-2011 14:46:54 
bum? haha. Steve jest wstanie dojebać Huckowi jak i Włodarczykowi.
 Autor komentarza: ODNOWIONY
Data: 28-12-2011 14:47:17 
a teraz wypuntkuje Hernandeza
 Autor komentarza: WonderBoy
Data: 28-12-2011 14:56:27 
Wasilewski po raz kolejny kłamie , powiedział :

"Uważam, że przydałoby się w jego wypowiedziach więcej skromności, zwłaszcza w sytuacji, gdy dostaje rewanż z Hernandezem tylko dzięki przychylności federacji IBF, bo pierwsza walka, gdyby nie trwające prawie 20 sekund liczenie, skończyłaby się już w pierwszej rundzie."



Kompletne bzdury, gdy Steve padł sędzia odszedł na 2-3 sekundy do Hernandeza , gdy jednak wrócił liczyć "Cunna" słusznie zaczął właśnie od trzech! Steve wstał na 8. Nie wiem skąd Wasilewski wziął 20 sekund. Sędzie liczył jak najbardziej prawidłowo.
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 28-12-2011 15:02:09 
Waciana łapa i waciane nogi .
WonderBoy
Ty kłamiesz a nie Wasilewski. Policz dobrze...
 Autor komentarza: DAB
Data: 28-12-2011 15:18:51 
Cunn wstał idealnie w czas nawet patrząc na zegar gdzie mamy sekundy

http://youtu.be/lsPz54qcxdY

Cios i upadek to 36s. do końca rundy stoi na 26 s. wszystko mieści się w granicach normy,często sędziowie liczą wolniej niż upływające sekundy choć zdarzały się przypadki,że chcąc wyliczyć robią to jak karabin maszynowy.Inna sprawa,że przy próbie powstania ta pierwsza gleba wygląda fatalnie i nie jeden ,by to zatrzymał ja jednak uważam ,że zachował się w tym momencie ok a Cunn dalszą postawą w moich oczach wyrastał na zwycięzcę.
 Autor komentarza: drenq1607
Data: 28-12-2011 15:19:21 
krzysiek34

Te "waciane łapy i waciane nogi" wygrały już raz z Huckiem i to przez KO :)

Steve to nadal jeden z najlepszych cruiserów na świecie, o ile nie najlepszy.
 Autor komentarza: BEREAL
Data: 28-12-2011 15:23:07 
CO TEN GLAB SIE TAK SADZI DO POLAKOW KASE TU WIDZI CZY JAK ???? BAMBUS
 Autor komentarza: horhe88
Data: 28-12-2011 15:36:07 
Cunningham z Włodarczykiem w ich I walce, walczył tak jakby myślał że ze względu na Kinga sedziowie punktowi uczciwie go potraktują, więc nie rzucał się żeby wyraźnie wygrywać rundy, tylko zadowalał się tym żeby jedynie wygrywać rundy w sposób ekonomiczny. Sędziowie dali jednak home decision i pas został u Włodarczyka, dodatkowo należy przypomnieć że po tej walce w wyjątkowo dziwnych okolicznościach nie została przeprowadzona obowiązkowa kontrola antydopingowa, co w kontekście wyjątkowej i nigdy nie powtórzonej w żadnej innej walce wysokiej formy Włodarczyka może budzić podejrzenia co do tego czy Włodarczyk był w tej walce czysty, oraz czy supervisor nie został np. przekupiony przez promotora Włodarczyka do tego aby nie przeprowadzać kontroli. To są wszystko dywagacje ale Cunningham w swojej karierze, wielokrotnie potwierdził że jego dyspozycja z I walki z Włodarczykiem to nie wyjątek tylko norma, natomiast Diablo nigdy, w żadnej innej walce nie pokazał się tak dobrze jak w I walce z Cunnem. Z ww. powodów IBF zarządziła rewanż, a rewanż zweryfikował to o czym piszę. Cunn w rewanżu wygrał wyraźnie i jednocześnie została przeprowadzona kontrola antydopingowa która wykluczałaby możliwość dopingu u jednego i drugiego. Gdyby doszło do III walki z Włodarczykiem to mimo że Cunn już jest past to wynik i przebieg byłby taki sam jak w ich II walce. I dlatego do tej walki nie dojdzie tym bardziej że teraz Włodarczyk ma lepsze opcje przed sobą niż III walka z "nic nie wartym i wacianym" Cunnem, otóż zwakuje pas WBC i będzie bił trupa legendy światowych ringów nijakiego Roya Jonsa Jr.
 Autor komentarza: WonderBoy
Data: 28-12-2011 15:54:45 
-- krzysiek34

Sędzia nie jest upoważniony liczyć dokładnie jak zegar, często liczy o kilka sekund za szybko lub za wolno, zdarza się tak w ogromnej ilości

walk jeśli nie w większości, tak zostało to troszkę umownie

wymyślone. Taki jest boks i tak będzie póki nie

dadzą przepisu ,że patrzy się tylko na zegar. Steve wstał na 8-9

sędziego , patrząc na czas rundy wstał na 10. Wszystko jak najbardziej

prawidłowo.
 Autor komentarza: WonderBoy
Data: 28-12-2011 15:55:50 
patrząc na czas rundy wstał na 9-10*. Wszystko jak najbardziej

prawidłowo.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 28-12-2011 16:03:23 
WonderBoy

Dokładnie. Do tego trzeba dodać, że sędzia miał prawo zakończyć tą walkę i nie byłby to żaden wał, ale również nie miał takiego obowiązku i równie dobrze mógł puścić dalej walkę, jednocześnie dając Hernandezowi szanse na dokończenie roboty nad zamroczonym Cunnem. Mimo że do końca rundy zostało dużo czasu i była to dopiero I runda gdzie obaj nie byli jeszcze zmęczeni to Hernandezowi nie udało się dokończyć roboty tak więc to co później działo się w ringu potwierdziło to że decyzja sędziego była słuszna.
 Autor komentarza: Jerome
Data: 28-12-2011 16:07:30 
Wlasnie sobie opracowalem Super Eight w Crusier weight ;]
Wystepowaliby w nim:

1.Krzysztof Włodarczyk - WBC
2.Marco Huck WBO
3.Guilermo Jones WBA
4.Yoan Pablo Hernandez IBF
5.Antonio Tarver IBO
6.Steve Cunningham
7.Denis Lebiediev
8.Ola Afolabi

Na początku mistrzowie walcza z zawodnikami bez pasów. Czyli np.:

1. Hernandez v Cunningham o pas IBF (nakazany rewanz bylby juz pierwszym pojedynkiem turnieju)

2. Jones v Lebiediev o pas WBA (logicznie, ze mistrz sie mierzy z interimem)

3. Włodarczyk v Tarver o pas WBC i IBO (element planow A.Wasilewskiego czyli dobry zarobek dla Diablo)

4. Huck v Afolabi o pas WBO (rewanz na rozwianie wątpliwości, Ola jest wysoko w rankingu wiec sie zgadza)

Po tych pojedynkach jest pierwszy etap unifikacji a wygrani walcza o niekwestionowane mistrzostwo wagi cruiser. I jak tu powiedziec, ze ta kategoria jest nieciekawa ?
 Autor komentarza: Armand
Data: 28-12-2011 16:12:15 
Sory panowie, że nie na temat ALE JEST PYTANIE

Czy zachowały się gdzieś jakieś zdjęcia/nagrania z walk Guliermo Jonesa w tej wadze, w której walczy Floyd Mayeweather Jr i Pacman? Chciałbym to obejrzeć, bo przy jego wzroście to było na pewno komiczne.
 Autor komentarza: Warren
Data: 28-12-2011 19:00:21 
Cunn troche za dużo ostatnio płacze, ale to nie zmienia faktu, że w wadze Cruiser jest do ścisła czołówka, a w tej chwili dla mnie NR 1. Lebedev jest troche przereklamowany, Włodarczyk ma swoje atuty, ale jest bardzo toporny i bokser z dobrą pracą nóg, niezłą szybkością i techniką pokona go(czyt. Cunn). Guillermo Jones to bardzo niebezpieczny gość, i to zwycięstwo z nim jest chyba najcenniejszym w karierze Cunninghama, a co do samego tematu artykułu, to nie dziwię się, że nie chcieli unifikować, bo obaj już poznali smak walki z Steve'm i wiedzą, że raczej mieliby niewielkie szanse na zwycięstwo.
 Autor komentarza: championn
Data: 28-12-2011 19:51:06 
Cunningham... a to ten co bał síę go adamek. szkoda że cunn sie przewracał bo by wygrał
z rockym
 Autor komentarza: Warren
Data: 28-12-2011 20:04:16 
championn
skoro się przewracał, to znaczy, że ten 'rocky' musiał go trafiać
 Autor komentarza: mariuszcycu93
Data: 28-12-2011 22:17:47 
3 razy sie przewracał.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 29-12-2011 09:50:58 
Cunn to czolowka CW choc mam wrazenie ze ostatnio juz nie jest ten sam co dawniej

niestety te jego wieczne placze jak to go oszukali i okradli sa nie do zniesienie mimo ze szanuje go jako boksera to niestety ale smieszy mnie za kazdym razem jak sie odezwie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.