ULRICH DLA DIRKSA
Przed walką Oscara DLH z Mannym Pacquiao trener tego drugiego - Freddie Roach powiedział do "Złotego chłopca" prorocze słowa - "Zobaczysz jak czuł się Julio Cesar Chavez kiedy kończyłeś jego karierę". Podobnie ma się teraz sprawa z Thomasem Ulrichem (32-6, 22 KO). Kiedyś namaszczony w Niemczech na przyszłego mistrza świata pięściarz po drodze po tytuł pokonał legendę boksu w tym kraju, Graciano Rocchigiani. Potem jego marzenie o mistrzostwie zatrzymał prawy sierpowy Tomka Adamka oraz nienaganna technika Zsolta Erdei'a.
Gdy już znalazł się na schyłku swojej kariery, teraz to on będzie służyć jako sprawdzian dla "młodego wilka", Dustina Dirksa (22-0, 16 KO). Pojedynek odbędzie się już 14 stycznia w limicie wagi półciężkiej w Offenburgu, gdzie głównym wydarzeniem będzie potyczka broniącego pasa WBO kategorii super średniej Roberta Stieglitza z Henry Weberem.