TRENER BUTE: WARD OBNAŻYŁ WADY FROCHA
Edward Chaykovsky, boxingscene.com
2011-12-25
Stephan Larouche, trener Luciana Bute (30-0, 24 KO) - mistrza świata federacji IBF w wadze super średniej, wyznał, że zwycięzca turnieju Super Six, Andre Ward (25-0, 13 KO), nie robi na nim większego wrażenia. Szkoleniowiec podkreśla, że "S.O.G." obnażył wszystkie wady przereklamowanego Carla Frocha (28-2, 20 KO), ale również u Warda nie widzi niczego nadzwyczajnego.
- Ward jest niesamowicie sprytnym i bystrym pięściarzem. Wszystko robi dobrze, ale w niczym nie jest niesamowity. W finale Super Six ukazał wszystkie wady Carla Frocha, który kiepsko się rusza, nie jest zwinny ani skoordynowany i nie ma balansu - powiedział Larouche. Wiele wskazuje na to, że właśnie Brytyjczyk będzie najbliższym rywalem rumuńskiego championa.
raflo
Albo jest się prawdziwym mężczyzną o leje się tych, co są najlepsi, albo zaczynają się kombinacje i niedawanie za szybko walki.
Każdy przystępujący do turnieju Super Six miał wielkie jaja, bo wiedział, że mierzy się z najlepszymi w swojej kategorii, dlatego jeżeli uważasz, że Ward go będzie unikał to wydaje mi się, że sie grubo mylisz.
Słuchając i czytając jego wywiady odniosłem wrażenie, że to niesamowicie dobrze poukładany człowiek. Nie wywyższa się, jest bardzo skromny, docenia rywali. Dla mnie gość jest po prostu gentelmanem. Porównałbym go z Klitschkami. Ma psychike mistrza. To jest właśnie ten atut o którym trener Bute chyba zapomniał, a jest on szalenie ważny - mocna psychika - to właśnie w tym aspekcie moim zdaniem jest Ward jest niesamowity. Życzę mu szczerze powodzenia w następnych walkach, bo gość mnie strasznie przekonał do siebie walkami, ale przede wszystkim osobowością.
a kto tutaj gada, że Bute zniszczy Warda? to będzie raczej wyrównany pojedynek. Ward jest świetnym pięściarzem ale niestety ja nie podziwiam jego stylu, gdyż często klinczuje i momentami walczy na granicy faulu, co mi akurat się nie podoba, ale przyznaję, że jest to skuteczne.
drenq1607
może i Ward jest poukładanym człowiekiem, ale określenie skromny raczej do niego nie pasuje. Bute wyzwał go na pojedynek, ale ten odpowiedział, że Kanadyjczyk nie zasługuje na walkę z nim. pytanie, skoro Bute nie zasługuje na walkę z Synem Boga to kto na nią w takim razie zasługuje. Ward ostatnio nawet mówił, że nikt nie jest w stanie mu zagrozić i będzie nawet myślał o przeniesieniu się do półciężkiej, by tam znaleźć godnych dla siebie przeciwników. dla mnie to nie jest skromność. trzeba szanować swoich przeciwników tak jak to robią bracia Kliczko, którzy nawet o Mormecku mówią w superlatywach.
Nie mylę się. Ward już wprost powiedział, że nie będzie teraz walczył z Bute.
Jaja ma takie, że kiedy jest okazja zmierzyć się z Bute, to zaczynają się wykręty. Liczą się fakty, nie spekulacje. Fakty są takie, że Bute chce tej walki a Ward nie.
To co mowia o sobie bokserzy to nic nie znaczy nie ma nic wspolnego z ich umiejetnosciami moze i ma racje ze nie zasluguje na walke bo wkoncu kogo Bute pokonal ale jestem pewny ze Ward jest duzo lepszym bokserem.Zobacz co mowi Floyd:) a jakie posiada umiejetnosci
Mankut, ringowy cwaniak, technik, zasieg, silny cios a do tego zupelnie unikalny styl wlaki.
Z czysto sportowego punktu widzenia, ta walka do absolutna malina dla wszystkich koneresow boksu. No i napewno, chlopcy bardzo dobrze zarobia!