'WARD SZUKA ŁATWIEJSZEGO PRZECIWNIKA'
Edward Chaykovsky, boxingscene.com
2011-12-24
Prezydent grupy InterBox, Jean Bedard, oznajmił, że Lucian Bute (30-0, 24 KO) nie będzie czekał na zwycięzcę Super Six - Andre Warda (25-0, 13 KO), jeżeli ten nie wyrazi ochoty do stoczenia walki unifikacyjnej.
- Ward i jego promotor wyrazili się jasno. Szukają teraz łatwiejszej walki i Andre nie jest gotowy na pojedynek z Lucianem. Na pewno nie będziemy ścigać go przez cały rok, mamy inne opcje - oświadczył Bedard.
Najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem jest walka Bute z drugim finalistą turnieju Showtime - Carlem Frochem (28-2, 20 KO). "Le Tombeur" nie może doczekać się tego starcia i obiecuje znokautowanie Brytyjczyka, który w ostatnich miesiącach nie szczędził mu niepochlebnych komentarzy.
Nawzajem
@BYKZBRONXU2011
Odpocząć po super six? To znaczy, że teraz nie może walczyć przez rok z najlepszymi?!
To jest boks a nie koszykówka, miałby przed tą walką kilka miesięcy odpoczynku, nie wiem jak można tłumaczyć zmęczeniem walkę, która odbywa się około pół roku po poprzedniej.
Wolał bym oglądać Bute froch niż Bute Ward
Jakos zupelnie nie widze tego, aby tzw. twardy, bezposredni oraz zdeterminowany bokser mogl go pokonac (na przyklad: taki bokser jak Froch, Kessler albo Pavlik).
Na pokonanie Bute potrzebny jest "artysta" ringu, a nie solidny rzemieslnik. Takze, Ward bylby doskonalym wyborem! I to nie tylko z czysto sportowego punktu widzenia, bo obaj zarobili by bardzo duze pieniedze, szczegolnie w Montrealu!