GOŁOWKIN DOSTRZEGA WADY MARTINEZA
Regularny mistrz świata federacji WBA w wadze średniej Giennadij Gołowkin (22-0, 19 KO) zdradził, że jego wymarzonym przeciwnikiem byłby Sergio Gabriel Martinez (48-2-2, 27 KO), uważany za najlepszego pięściarza tej kategorii. 29-letni bokser z Kazachstanu chciałby walczyć z Argentyńczykiem nie tylko ze względu na sławę rywala, ale i... jego słabe punkty.
- W mojej kategorii wagowej jest wielu młodych i perspektywicznych pięściarzy. Najważniejszym przeciwnikiem jest jednak Sergio Martinez - walczy w USA, jest znany i doświadczony. Przy całej jego wielkości, ostatnie walki pokazały, że ma też swoje wady - zarówno w technice, jak i taktyce - zauważa Gołowkin.
Zawodnik niedawno zakontraktowany przez grupę K2 Promotions twierdzi, że z 36-letnim Martinezem poradziłby sobie także Dmitrij Pirog (19-0, 15 KO), mistrz świata federacji WBO.
- Z Martinezem zmierzyłbym się z największą przyjemnością. Jest mańkutem, a ja bardzo lubię boksować z leworęcznymi bokserami. Widzę też, że Sergio nie jest idealnym pięściarzem. Sądzę również, że gdyby z Martinezem zmierzył się Pirog, to Dima miałby spore szanse na zwycięstwo - mówi posiadacz pasa WBA World.
Ciekawe jak by mu sie walczylo z doskonalym technicznie bokserem, ktory ma potezny cios, solidna szczeke, jest dobry w obronie oraz ma dobrze przygotowna taktyke na mankuta.
Taka walka z czysto sportowego punktu widzenia to absolutna "malina"!