KLICZKO - HAYE NA WEMBLEY?
Witalij Kliczko (43-2, 40 KO) po raz kolejny mocno zaakcentował swoją chęć skrzyżowania rękawic z Davidem Haye'em (25-2, 23 KO). Mistrz świata federacji WBC w wadze ciężkiej uważa, że jego brat nie ukarał Brytyjczyka dostatecznie mocno i chce zrealizować zadanie, które nie udało się Władimirowi. W lipcowym pojedynku rozegranym na Imtech Arenie w Hamburgu młodszy Kliczko pokonał Haye'a na punkty.
40-letni "Dr Żelazna Pięść" deklaruje, że w negocjacjach z byłym mistrzem świata WBA jest gotowy pójść na ustępstwa. Ukraiński pięściarz zdradza, że pojedynek z "Hayemakerem" może odbyć się na słynnym londyńskim stadionie Wembley, mogącym pomieścić 90 tysięcy widzów.
- Chcę tej walki niesamowicie mocno. Po starciu Haye'a z moim bratem byłem szczęśliwy i rozczarowany jednocześnie. Szczęśliwy, bo Władimir wygrał i w naszej kolekcji znalazły się wszystkie pasy mistrzowskie wagi ciężkiej. Rozczarowany byłem faktem, że tego gaduły nie udało się ukarać nokautem. Dlatego jestem gotowy pójść na maksymalne ustępstwa w negocjacjach, choć żądania Haye'a są zupełnie nieadekwatne do jego sytuacji. Dotyczą one nie tylko honorarium i jego podziału, ale i miejsca organizacji walki, praw telewizyjnych, miejsca zamieszkania swojej ekipy, a nawet wyboru rękawic! Przecież Haye nie jest już mistrzem świata i to ja mam prawo dyktować warunki, nie odwrotnie. Powtarzam jednak, idę na maksymalne ustępstwa, oczywiście w granicach rozsądku. Ostateczne słowo chcę jednak zostawić dla siebie. Bardzo możliwe, że zmierzymy się na Wembley - mówi Kliczko.
Mistrz WBC nie obawia się kolejnej "wyjazdowej" walki. We wrześniu tego roku nie zdeprymowała go gorąca atmosfera stadionu we Wrocławiu i pokonał Tomasza Adamka. W czerwcu ma nie zdeprymować go doping angielskich kibiców na Wembley.
- W Anglii też jest sporo kibiców braci Kliczków, dlatego moja grupa wsparcia na stadionie będzie znacząca. Nie mam wątpliwości, że trybuny wypełnią się po brzegi, a to z kolei doprowadzi do zwiększonego zainteresowania największych sportowych stacji telewizyjnych na świecie. Przypominam jednak, że stadion Wembley to tylko jeden z wariantów. Najważniejsze, żeby ta walka w ogóle doszła do skutku. Wydaje mi się, że najbardziej prawdopodobny termin to czerwiec 2012 roku. Będę bił Haye'a mocno, aby dobrze zapamiętał moment, w którym znajdzie się na deskach. To moje marzenie - zapewnia Kliczko.
Przed ewentualną walką z Haye'em, 18 lutego starszy z braci Kliczków będzie musiał pokonać jego rodaka Derecka Chisorę (15-2, 9 KO). Pojedynek w dobrowolonej obronie tytułu WBC odbędzie się w monachijskiej Olympiahalle.
Czy ty naprawde uwazasz ze dla braci Kliczko zalezy na kasie? Zwlaszcza na walce z tym pajacem? Litosci i tak Witek idzie mu na reke. Małpa brytyjska jest mocna w mordzie, pas z Wałujewem zdobyty niesłusznie i jescze sowje zdanie ma przy negocjacjach?! śmiech
Wątpie w ta walke, a nawet jesli do niej dojdzie to Haye bedzie tylko skakał i uciekał. Witalij był szybszy od Adamka , a na Hayka bedzie jeszcze lepszy.
Marzy mi sie aby Haye wkoncu zniknał czy to z mediuów czy boksu, niech temat o nim zginie bo on jest przereklamowany i mam nadzieje ze Witalij to uczynic.
Oczywiście, że zależy mu na kasie. Haye generuje ogromne zyski, nikt nie jest w stanie zarobić dla Kliczki nawet dwukrotnie mniej, właśnie dlatego Witek idzie na następstwa, po prostu mu się to opłaca.
Haye był na deskach chyba więcej razy niż Witalij w karierze rund przegrał... ma świetną obronę ale też powszechnie znaną szklankę, więc jeśli podejmie jakąkolwiek walkę, to KO jest bardzo prawdopodobne.
Let's get it on !!!
P.S.: Jak juz bedziecie mnie jechac za ten koment to pamietajcie ze to moje zdanie i ja waszego nie krytykowalem ;P
W pełni się z Tobą zgadzam. Lubię obu braci Kliczko, ale jako ludzi, nie jako bokserów. Moim ulubionym bokserem w HW był właśnie David Haye. Bardzo podoba mi się jego styl i w ogóle to bardzo ciekawa postać. Też będę za Davidem w ew. potyczce z Witem.
Urywać głowy!!!!
Aczkolwiek ja lubię Haye'a i spokojnie mógłby być nr 2 w ciężkiej,źle podszedł do walki z Wladimirem bo mógł go ropzykać na lajcie. Tylko te warunki fizyczne... jak by miał taki zasięc jak Wlad to by w tamtej walce młody spał, a tak to lipa.
Oczywiście jestem za walką Haye z V.Kliczko.
Jezeli Vitek brutalnie skarci Haye na najwiekszym stadionie w Anglii oraz przed swiatowa publika, to bedzie moze powiedziec, ze to wspanialy koniec jeszce wspanialszej kariery.
Legendy boksu powinny wlasnie w takim stylu jak Vitek odchodzic na "emeryture"! Nikt nie chce wiecej RJJ albo Holys. To zenada!
Mysle ze bracia Kliczko na brak kasy nie narzekają. Chłopaki maja głowe do interesu. No fakt jak jest mozliwosc takiej walki to czemu by nie zarobic. Ale ok pominmy to, bardziej mu zalezy na pokonaniu Haye'a.
rossi
"Uważam, że miał sporo szczęścia z Solisem" tutaj pojechales:)
Słowa Lenoxa: "Witalij im starszy tym lepszy" i "bez urazy bla młodszego brata, ale Witalij jest lepszy"
No ale ok. Jeszcze wieksza determinacja, mobilizacja itd no moze nie KO ale napewno wypunktuje Hayka. To dla Kliczki sprawa honoru. Haye juz wie na co stac Kliczke i wie ze z Witkiem bedzie o wiele ciezej.
Haye po walce z Władymirem pokazał złamany paluszek!? Kur** litosci.
Pozyjemy zobaczymy czy do tej walki dojdzie.