OPÓŹNIA SIĘ POWRÓT GOŁOTY
- Na razie moje plany troszeczkę się rozmyły - przyznaje Andrzej Gołota (41-8-1, 33 KO) w rozmowie z Arturem Gacem. - Po prostu kilka spraw nałożyło się na siebie i z tego powodu powrót na ring trochę się skomplikował.
Pięściarz, który krzyżował rękawice z największymi gigantami wagi ciężkiej, przyznaje, że nie rozpoczął jeszcze sparingów. Na sali treningowej uczestniczy tylko w lekkich zajęciach. Mimo to, może pochwalić się sylwetką. - Ważę około 110 kilogramów, ale jak ma być inaczej, skoro żona wygania mnie na treningi. A mówiąc poważnie, nie chce, żebym wracał na ring - zdradza 43-letni Gołota.
Według relacji boksera kolejne informacje będą znane na początku przyszłego roku. Rozczarowanych kibiców "Andrew" uspokaja: - Myśli o boksowaniu nie porzuciłem.
Cieszę się, że dalej myśli o boksowaniu. Życzę Ci Andrzejku kochany sukcesów, wygranych, zakończ karierę wygrywając bo przegrywając z tym Adamkiem bez serca to aż smutek. Cham pobił legendę boksu. To tak jakbym pobił swojego trenera, który mnie uczył 20 lat boksu i nagle się zestarzał i ja bym go pobił a potem był dumny z tego, że uczeń przebił mistrza, jakie ma to znaczenie skoro pobiłem dziadka i swojego mentora?
Adamek zachował się podobnie, pobił słabego już Andrzeja legendę, idola wielu polaków i najlepszego pięściarza Polski. Panie Andrzeju, może Pan śmiało zakończyć karierę, nikt nie będzie miał tego Panu za złe. Zostawił Pan w głowach kibiców niezapomniane walki i emocje. Jeśli wróci Pan na ring, też nic się nie stanie! Zawsze będziemy z Panem, Panie Andrzeju.
Jesteś wielki mistrzu!
Data: 21-12-2011 19:12:22
Długo czekałem na tę wiadomość, w ogóle jakąkolwiek.
Cieszę się, że dalej myśli o boksowaniu. Życzę Ci Andrzejku kochany sukcesów, wygranych, zakończ karierę wygrywając bo przegrywając z tym Adamkiem bez serca to aż smutek. Cham pobił legendę boksu. To tak jakbym pobił swojego trenera, który mnie uczył 20 lat boksu i nagle się zestarzał i ja bym go pobił a potem był dumny z tego, że uczeń przebił mistrza, jakie ma to znaczenie skoro pobiłem dziadka i swojego mentora?
Adamek zachował się podobnie, pobił słabego już Andrzeja legendę, idola wielu polaków i najlepszego pięściarza Polski. Panie Andrzeju, może Pan śmiało zakończyć karierę, nikt nie będzie miał tego Panu za złe. Zostawił Pan w głowach kibiców niezapomniane walki i emocje. Jeśli wróci Pan na ring, też nic się nie stanie! Zawsze będziemy z Panem, Panie Andrzeju. ''
Gdyby Adamek nie pobil tej niespelnionej legendy a momentami tragicznej to by go pobil ktos inny, tyle ze z Adamkiem dostal ostatnia duza wyplate bo wiekszej juz nie dostanie; i chamstwo nic nie ma tu do rzeczy.
Nie mow ze nikt bo sie wielu znajdzie, mam szacun do Andrzeja bo za bajtla sie w nocy czasem wstało i mozna powiedziec zaraził całe pokolenie boksem. Lecz obiektywnie patrząc przyniosl wiecej wstydu niz chwały i gdyby nie Don King nie dostał by tylu szans. Trafił akurat na takie czasy, że potrzebowano jakiegos idola ktory sie wyrwal z kraju za granice i odnosi sukces.
Data: 21-12-2011 19:25:53
Niech skopie jeszcze tyłek Adamkowi ''
chyba nie mowisz tego powaznie?
Jakbyś zobaczył Jana Pawła II na ulicy to byś mu dał w pysk żeby pokazać że jesteś lepszym polakiem? od wielkich ludzi którzy zasługują na chwałę powinno się trzymać z daleka. Nikomu nie musiał Adamek nic udowadniać. Andrzej kocha boks, nie wyszedł po wypłatę, chciał pokazać, że jest lepszy. Adamek również jest dobrym bokserem, nie zaprzeczę, ale brakuje mu do Gołoty osobowości którą Pan Andrzej miał. Charakteru. Zresztą, nie będę się już więcej wypowiadał, każdy ma swoje zdanie.
Obydwaj bokserzy są dobrzy, jednak Adamek jest zwykłym sportowcem natomiast Andrzej człowiekiem z pasją który kocha boks. Życzę mu jak najlepiej.
Data: 21-12-2011 19:31:38
"amatuk"
Jakbyś zobaczył Jana Pawła II na ulicy to byś mu dał w pysk żeby pokazać że jesteś lepszym polakiem? od wielkich ludzi którzy zasługują na chwałę powinno się trzymać z daleka. Nikomu nie musiał Adamek nic udowadniać. Andrzej kocha boks, nie wyszedł po wypłatę, chciał pokazać, że jest lepszy. Adamek również jest dobrym bokserem, nie zaprzeczę, ale brakuje mu do Gołoty osobowości którą Pan Andrzej miał. Charakteru. Zresztą, nie będę się już więcej wypowiadał, każdy ma swoje zdanie.
Obydwaj bokserzy są dobrzy, jednak Adamek jest zwykłym sportowcem natomiast Andrzej człowiekiem z pasją który kocha boks. Życzę mu jak najlepiej. ''
Smieszny jestes, JPII to nie jest najlpszy przyklad, zalosny wrecz,
Andrew to nie jest jakis autorytet moralny i po co ktos by chcial dac papiezowi w pysk? A niby Adamek chcial byc lepszym Polakiem cz co?
Golota wielki czlowiek? Ze co? On nawet bokserem wielkim nie jest bo co mowic o tych co zdobyli pas?
Ostatnie zdanie to juz porazka.
Wracając do tematu jedziecie po Adamku,że pobił Gołote...to jest boks i biznes,a nie przyjacielskie spotkania przy piwku.Wiadomo Endrju dużo bardziej elektryzował i walczył z lepszymi niż Adamek,ale to Tomek był 2 razy mistrzem świata i nie rozumiem do cholery ostrej napinki w stronę Górala.Sam nie jestem jakimś jego fanem,ale to jest Polak i powinniśmy mu kibicować,albo przynajmniej zachować spokój w komentarzach.Nikt już nie pamięta dobrych walk Tomka w pół i junior ciężkiej?
O Gołocie mozna duzo pisac dobrego, tyle samo złego ale fakt jest jeden że zaden polski bokser nie wzbudzal i chyba nie bedzie wzbudzał takich emocji jak Andrzej Gołota
Nikt nie da tych emocji co Goły, to były inne czasy, inna era. Nie zrozumie tego ten, kto ma obecnie 100 kanałów sportowych, youtuba i inne downolady w zasięgu ręki. Wtedy tym się żyło, nie można było inaczej.
I zgodzę się, że większe emocje budzą po raz setny odtwarzane walki Pana Andrzeja niż obecne widowiska PPV..
nie załamuj mnie.. link!
Andrzej był mistrzem.
chociaż alimenty jakie płaci jej Floyd też nie są małe..
Data: 21-12-2011 21:23:51
Czytaja wasze komentarze przypomniało mi sie takie zdanie"pod koniec lat 90-tych tylko trzy osoby(z Polski) w USA były znane Wałesa, Papierz, Gołota" :)
O Gołocie mozna duzo pisac dobrego, tyle samo złego ale fakt jest jeden że zaden polski bokser nie wzbudzal i chyba nie bedzie wzbudzał takich emocji jak Andrzej Gołota
Cały komentarz uzasadniony i w 100% rasja!
Osobiscie nic do Adamka niemam ale może pomarzyć o tej 3 żeby tam się zmieścic a Małysz przebija Górala w każdym aspekcie sportowym i popularnym członkiem naszej sportowej areny.
Zesrać z nerwów się chce jak ktoś pisze czasami takie brednie i głupoty w stylu gey,świnia itd!
To niech te osoby wprost powiedzą że Haye,śolis itp to zesrałby się sam w majty jak niemowle.
Panowie jacy by niebyli ale to sportowcy a my możemy im jedynie skarpetki prać jak na to pozwolą?!
POZDRAWIAM i DOBRANOC!!!!
Miomo że jestem niewierzący to z tym PAPIERZEM cios poniżej pasa!
D.O.B.R.A.N.O.C
masz rację ale trzeba takiego ciężkiego KO na Gołocie żeby zrozumiał że jego czas już się dawno skończył ośmieszył go Adamek i zakończył jego kariere bo pokonał go półciężki.