31 MARCA TUA Z BARRETTEM DOPEŁNIĄ TRYLOGIĘ

Monte Barrett (35-9-2, 20 KO) poinformował media, że 31 marca dojdzie do trzeciego pojedynku z Davidem Tuą (52-4-2, 43 KO). Walka odbędzie się na terenie Nowej Zelandii.

Po raz pierwszy obaj panowie spotkali się ze sobą w lipcu 2010 roku. Na gali w Atlantic City sędziowie orzekli remis, a Tua zaliczył premierowe spotkanie z deskami. Rewanż nastąpił w sierpniu tego roku i tym razem nieznacznie na punkty zwyciężył 40-letni Amerykanin. W obu przypadkach w roli faworyta stawiany był Tua.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 19-12-2011 08:54:56 
"a Tua zaliczył premierowe spotkanie z deskami"-

Nieprawda - Tua wylądował na deskach po ciosie zadanym równo z ostatnim gongiem w rewanżu z Rahmanem.
 Autor komentarza: Lebowski
Data: 19-12-2011 09:28:38 
@StonkaKartoflana

Jesteś niezastąpiony :) Co bardziej istotne mam uzasadnione podejrzenie że masz podobną wiedzę na temat mistrzów typu Joe Louis czy Max Schmeling.

Co do samej walki to wygląda to jak wyciąganie Tuy za uszy na jakąś sensowna pozycję w HW. A (niestety) prawda jest taka, że dzisiaj, kiedy David jest wolniejszy niż kiedyś, mało jest atutów po jego stronie, a braki są dużo wyraźniejsze. Nie zmienia to faktu że walkę chętnie obejrzę i będę kibicował Tułowskiemu.

BTW: jak Barrett wstał w 12 rundzie ich ostatniej walki nie mam pojęcia.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 19-12-2011 09:59:52 
To zarobili sobie chlopaki na sportowe emerytury..czyz nie o to tu chodzilo?
 Autor komentarza: Dankho831
Data: 19-12-2011 10:04:32 
Lukaszenko
Tua akurat chyba zarobił na długi a nie sportową emeryture.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 19-12-2011 10:11:55 
Dankho831
Moze i na dlugi ale zarobil..;)
 Autor komentarza: Saito
Data: 19-12-2011 12:37:41 
Tua na papierze ma teoretycznie wszystko żeby pokonać Barretta, ale Monte mu ewidentnie nie leży. Myślę że tym razem Tua może wygrać przed czasem, bo w ostatniej walce pokazał że może położyć Barretta i wyciągnął jakieś wnioski z ostatniej walki.
Z chęcią obejrzę trzecią walkę, bo dwie poprzednie były całkiem niezłe i dawały sporo emocji.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 19-12-2011 20:14:31 
sedzia nie liczyl dAVIDA,wiec oficjalnie Tuaman pierwszy raz zapoznal sie z deskami w 1 walce z Barrettem...
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 19-12-2011 21:23:42 
andrewsky - jeśli " sędzia nie liczył" dawida to dawid nie był liczony!
Jeśli dawid dostał w ryj od Rahmana i usiadł na dupie to "zapoznał się z deskami"(niezależnie czy sędzia liczył czy nie) proste!

Dodajmy, że Dawid też leżał na dechach, był liczony a nawet wyliczony w amatorce z Savonem.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 19-12-2011 22:34:58 
Stonka
Co ma amatorka do wiatraka?
Wedlug Ciebie Tua dostal cios rowno z gongiem,a wedlu sedziego nie,bo go nie liczyl.Pomimo ze David przewrocil sie po ciosie Rachmana,to ten cios zadany byl wedlug sedziego nieprawidlowo,czyli oficjalnie Tua pierwszy raz zapoznal sie z dechami w 1 walce z Barrettem.A czy lezal w amatorce,na sparingach,czy po nieprawidlowych ciosach,to tylko ciekawostka
Nie upieralbym sie tak przy ty,ale pamietam podona rozmowe z Toba dotyczaca Vitalija Kliczki.Wedlug mnie Sanders posadzil go na dupie(a raczej rzucil na kolana)a wedlug Ciebie nie,bo Vit nie byl liczony...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.