BUTE KIBICUJE FROCHOWI
Mistrz świata federacji IBF w wadze super średniej, Lucian Bute (30-0, 24 KO), już nie może się doczekać finału turnieju Super Six i nie ukrywa, że chętnie zmierzy się z jego tryumfatorem. Rumun zapowiedział, że będzie obecny na gali w Atlantic City i z odległości kilku metrów obejrzy pojedynek pomiędzy Andre Wardem (24-0, 13 KO) a Carlem Frochem (28-1, 20 KO). Choć faworytem jest niepokonany Amerykanin, Bute liczy na zwycięstwo Brytyjczyka...
- Ward ma większe szanse ze względu na umiejętności, szybkość i pracę nóg, ale jeden cios może wszystko zmienić. Chcę, żeby Carl Froch wygrał tę walkę. To dla mnie sprawa osobista, lecz wiem, że będzie mu dziś trudno - oświadczył 'Le Tombeur'. - Nie jestem zdziwiony tym, że Froch opowiada różne bzdury na mój temat. To się skończy, kiedy rozprawię się z nim w ringu. Kiedy dojdzie do naszej walki, zniszczę go.
Ale wolałbym zobaczyć:
Frocha vs Bute
Ward vs Kesler II