WYNIKI Z ATLANTIC CITY
Bardzo dużą niespodziankę sprawił Cornelius White (18-1, 15 KO), który na dystansie sześciu rund gładko wypunktował faworyzowanego Yordanisa Despaigne (9-2, 4 KO). Ta wpadka będzie drogo kosztować Kubańczyka, który w przypadku zwycięstwa 2 lutego stoczyłby w Las Vegas rewanżowy pojedynek z 'Panterą' Mirandą. Despaigne był dziś w fatalnej formie i w niczym nie przypominał boksera, który w lipcu tak dobrze radził sobie z kolumbijskim puncherem i przekonał część ekspertów, że może nieźle namieszać w czołówce kategorii do 175 funtów.
Wcześniej dwukrotny pretendent do tytułu mistrza świata, Edison Miranda (35-6, 30 KO), spełnił swoją część umowy i udowodnił, że w limicie wagi półciężkiej nadal ma czym uderzyć, pokonując przez techniczny nokaut w piątym starciu Kariza Kariuki (24-10-2, 19 KO). Kolumbijczyk, którego życiorys nadaje się na hollywódzką produkcję, ranił swego przeciwnika każdym czystym ciosem, ale sam również sporo przyjmował. W piątej rundzie Kariuki padł na deski, a chwilę później sędzia ringowy musiał ratować go przed ciężkim nokautem z rąk 'Pantery'.
Pojedynki dwóch puncherów rzadko rozgrywają się na pełnym dystansie, jednak tak zdarzyło się dzisiaj w Boardwalk Hall. Potężnie zbudowany Bowie Toupou (22-1, 16 KO) po dziesięciu rundach pokonał jednogłośnie na punkty Donnella Holmesa (33-2-2, 29 KO). O wyniku walki zadecydował nokdaun z siódmej rundy. Ostatecznie Toupou wygrał 95-94, 96-93 i 95-94.
- może coś więcej na ten temat ?