HUCK-POWIETKIN JUŻ W LUTYM?
Pojedynek w wadze ciężkiej pomiędzy posiadaczem regularnego pasa mistrzowskiego federacji WBA Aleksandrem Powietkinem (23-0, 16 KO), a mistrzem świata wagi cruiser federacji WBO Marco Huckiem (34-1, 25 KO), staje się coraz bardziej realny. Kalle Sauerland, niemiecki promotor obydwu pięściarzy, wstępnie zgodził się na "bratobójczą" walkę, która mogła by się odbyć już w lutym.
Naturalizowany Niemiec serbskiego pochodzenia wyzwał Powietkina do walki podczas konferencji prasowej, która miała miejsce 3 grudnia w Helsinkach, po pierwszym pojedynku w obronie posiadanego przez Rosjanina tytułu przeciwko Cedricowi Boswellowi. Niepokonany do tej pory Powietkin wyraził już zgodę na ewentualną potyczkę. Huck, który w swojej następnej walce musiał by się zmierzyć w obowiązkowej obronie pasa WBO z najwyżej notowanym w rankingu Olą Afolabim, w razie ewentualnej konfrontacji z Powietkinem byłby zmuszony do zwakowania posiadanego tytułu.
No chyba, ze niemcom juz sie Alexander znudzil i beda chcieli wypromowac Hucka, wiec jesli Povietkin go nie znokautuje to bedzie kolejny wałek ;] W kazdym razie, w końcu dostanie, jak nie od jednego to od drugiego. Cierpliwości ;PP
Widowiskowy styl?? Adamek przy nim walczył mega widowiskowo a jak teraz walczy w ciezkiej? musi unikac wymian i uwazac na kazdy cios bo jest sporo słabszy fizycznie od naturalnych w swojej wadze.
Ciekawe jak Huck nabierze na masie czy nie straci szybkosci, ktore w junior nie byla za dobra
Adamek bazuje na szybkosci i technice a na czym bedzie bazowal Huck ??
Scenariusz bedzie taki: Huck obije kilku kelnerów, pozniej wyzwie ktoregos z Kliczkow
druga opcja: Huck obije kilku kelnerów, poczeka jak Kliczkowie zakoncza kariere i wujek Saterlaund załatwi mu jakis pasek po wałkuu