SZYKUJE SIĘ HIT W WADZE MUSZEJ!
Rok 2011 był przełomowy dla młodego meksykańskiego wojownika - Hernana Marqueza (32-2, 25 KO). W kwietniu 'Tyson' stoczył z Luisem 'El Nicą' Concepcionem walkę roku, w której udało mu się zastopować faworyzowanego przeciwnika i zdobyć tytuł mistrza świata WBA w wadze muszej. Trzy miesiące później, 22-letni wówczas Marquez rozbił Edrina Dapudonga w pierwszej obronie, a w końcówce października po raz drugi zmierzył się z Concepcionem, by zdemolować go już w pierwszej odsłonie.
W lutym 2012 'Tyson' zamierza stoczyć walkę z mniej wymagającym przeciwnikiem, a już dwa miesiące później chciałby stanąć do pojedynku unifikacyjnego z Brianem Vilorią (30-3, 17 KO), który w miniony weekend nieoczekiwanie rozbił groźnego Gio Segurę (28-2-1, 24 KO). Na papierze mamy kandydata do kolejnej walki roku...
O Vilorii nie wiele wiem, nie oglądałem żadnej jego walki (ale to się zmieni). Jednak po ostatnim zwycięstwie wnioskuje że jest to bardzo dobry bokser.