RUBIO CZEKA NA CHAVEZA
Marco Antonio Rubio (52-5-1, 45 KO) w niedalekiej przyszłości powinien doczekać się upragnionego starcia z Julio Cesarem Chavezem Juniorem (44-0-1, 31 KO). "El Veneno" znajduje się na szczycie rankingu WBC w kategorii średniej i syn meksykańskiej legendy boksu będzie musiał się z nim zmierzyć – uważa 31-latek.
- Chavez musi ze mną walczyć. On ciągle powtarza, że decyzja leży w rękach jego promotora. Mam nadzieję, że doprowadzimy do tego starcia. Jeśli nie, w oparciu o przepisy i zasady WBC, Chavez będzie musiał oddać swój tytuł. W każdej chwili mogę wyjść z nim do ringu – powiedział obowiązkowy pretendent.
Najbliższym przeciwnikiem mocno bijącego Rubio będzie solidny i niezwykle trudny do przewrócenia Matt Vanda (44-13, 24 KO). Co ciekawe, Amerykanin w przeszłości dwukrotnie konfrontował swoje umiejętności z Chavezem i w opinii części fachowców w pierwszym starciu był lepszy od faworyta.
- Moim zdaniem Vanda wygrał pierwszą walkę z Meksykaninem. W rewanżu Chavez sprawiał wrażenie lepiej przygotowanego. Vanda jest dobrym pięściarzem. Nie ma mowy o taryfie ulgowej, traktuję ten pojedynek śmiertelnie poważnie – zapewnia Rubio.