HOPKINS: WARD WYGRA PRZED CZASEM
Żywa legenda boksu, mistrz świata WBC wagi półciężkiej Bernard Hopkins (52-6-2, 32 KO) uważa, że mistrz WBA wagi super średniej, Andre Ward (24-0, 13 KO) może wygrać finałowy pojedynek turnieju Super Six przed czasem. 17 grudnia Ward zmierzy się w Atlantic City z mistrzem WBC, Carlem Frochem (28-1, 20 KO).
- Andre Ward w spokoju dojrzewał, nie dążył do wielkich pieniędzy za wszelką cenę. W tej chwili jest zawodnikiem, który mimo młodego wieku walczy jak weteran. Jego bokserska inteligencja przewyższa inteligencję Frocha. Poza tym Ward jest szybszy i bardziej odporny na stres. Myślę, że ''S.O.G.'' może zakończyć walkę przed czasem w tzw. mistrzowskich rundach. Pragnę podkreślić, że nigdy nie stoczę walki z Wardem. Pewnych rzeczy się nie robi. Mistrz nie powinien walczyć z uczniem. Należy się nawzajem szanować - powiedział ''Kat''.
Bo czarny jest lepszy hehehehe
Zastanawiam się tylko kto jest bardziej czarny? Hopkins czy Dawson? A może dowiemy się od Hopkinsa, że Dawson jest biały?
To wy sobie dopowiadacie niestworzone rzeczy.
Ja się z nim zgadzam. Ward wygra. Dokładnie tak jak powiedział Hopkins: po pierwsze ma większą ringową inteligencję od Frocha, po drugie jest szybszy, trudno mi powiedzieć czy ma większą odporność na stres, być może Hopkins zna Warda lepiej i to wie, ale mimo wszystko, mi wystarczają te dwa pierwsze elementy i one przeważają przeważają. Być może Ward nie znokautuje Frocha, ale z pewnością wygra z nim na punkty. Takie jest moje zdanie. I nie dlatego, że Ward jest czarny. Po prostu jest lepszy i Hopkins ma rację.
"A gdzie on powiedział, że Ward wygra bo jest czarny?"
Między wierszami. Zwróć uwagę na komentarze Hopkinsa przy dowolnej walce, gdzie biały mierzy się z czarnym.