GOŁOWKIN ZDEMOLOWAŁ SIMONA
Walka Giennadija Gołowkina (22-0, 19 KO) z Lajuanem Simonem (23-4-2, 12 KO) w Dusseldorfie trwała niespełna 140 sekund. Kazach po raz kolejny pokazał, że jest niesamowicie groźnym puncherem. Najpierw trzykrotnie skontrował prawym prostym nad lewą ręką Simona, by zakończyć walkę precyzyjnym lewym sierpowym. Simon został wyliczony przez sędziego. Gołowkin obronił tytuł WBA 'World' wagi średniej i zdobył wakujący tytuł IBO.
Zapowiadana na przyszły rok walka Gołowkina z mistrzem WBA 'Super', Felixem Sturmem (36-2-2, 15 KO) będzie dla Niemca niezwykle trudna. Gołowkin jest już teraz zawodnikiem klasy światowej. Polskim kibicom najwięcej emocji dałaby jednak konfrontacja Kazacha z mistrzem EBU, Grzegorzem Proksą (26-0, 19 KO). Starcie to miałoby wielki potencjał.
K2 mogliby mu wreszcie tego N'Djikama dać, bo ta walka już od 2 lat chyba jest zapowiadana, a Francuz jest dość ciekawym, technicznym bokserem.
Proksa niech lepiej najpierw ze 2 razy ten swój pas obroni, bo musi nieco doświadczenia na tym poziomie nabrać. Zresztą, póki co nie zapowiada się, żeby miał walczyć w ciągu najbliższych 3-4 miesięcy.
Barrker urwał mu kilka rund.Pokazał,że Martineza spokojnie można pokonać konsekwentnym realizowaniem taktycznych założeń,ale odkrył się i dostał KO.Proksa to kilka klas wyżej od Barrkera,a mówienie,że Grzesiek nie pokonał nikogo z czołówki jest krzywdzące i takie typowo polskie umniejszenie Polakowi efektownego zwycięstwa nad wyżej notowanym rywalem,na jego terenie.Sylvester przed walką z Proksą stracił tytuł,ale wciąż w rankingach był bardzo wysoko.
Myślę że powinien iść teraz na Sturma, Kazach ma WBA Regular, Felix WBA Super Champion i taka walka byłaby świetna. Gołowkin u mnie byłby faworytem bo Sturm to już równia pochyła od walki z Gevorem
"Gołowkin (...) nie ma w rekordzie żadnego twardego rywala?
A Kassim Ouma?
to jest tylko moja opinia, opieram ja na swoim sporym doswiadczeniu i mysle ze wiedzy zarowno praktycznej jak i teoretycznej. Mysle iz tak jak powiedzial Golovkin, Sylvester zadnym zawodnikiem czolowki tak naprawde nei byl, byl promowany przez grupe ktora go prawie zrobila mistrzem ale to zaden wielki piesciarz. Martinez jak dla mnei jest swietnym atleta ale boksersko to mu do Golovkina, Sturma a takze Chaveza sporo brakuje. Przy swojej sile i altetyzmie moze wygraz z kazdym z w/w ale nie na punkty. Nie mam ani kompleksu ani dumy narodowej, zreszta nei urodzilem sie w Polsce wiec kompleks narodowosciowy odpada. Staram sie byc obiektywny a ze jestem subiektywny to trudno, ale sie staram czego o wielu patriotycznych zaslepiencach powiedziec nie moge. Grzeska cenie i jako czlowieka i jako piesciarza, choc mysle iz w walce z zawodnikiem szybkim i madrym jak Golovkin czy Martinez to jego styl mogl by okazac sie katastrofalny, to tylko gdybanie ale again to moja opinia i wolno mi ja taka a nie inna miec, tobie odmienna jesli tak a nie inaczej myslisz. Ja nikogo nie obrazam piszac iz Grzegorz jest widowiskowym ale nie potwierdzonym piesciarzem, sporo przed nim i zycze mu powodzenie, nic nie poradze iz za styl na dzien dzisiejszy o wiele wyzej cenie Kazacha.
Ouma to nei jest naturalny sredni, jest twardy ale zdecydowani zbyt slaby na ta wage. Porownywanie Lemieuxa do Golovkina to tak jak Baltyku do Oceanu Spokojnego, Golovkin to doswidczony bokser, kompletny gdzy Kanadyjczyk to tylko bijok, slaba technika, slaba kondycja (duzo miesni nie pomaga) brak taktyki i obrony, jeden styl walki. Wiesz co nie bede z toba dyskutowal, jak ty roznicy nie widzisz to widzocznie nie widzisz!
Oczywiście mas prawo do swojej opinii i nie zamierzam bynajmniej cię z tego powodu jakoś dyskredytować.Jak dla mnie ani jeden ani drugi do końca sprawdzony nie jest i mimo iż uważam,że Grzesiek ma większy talent od Borata,to w ich walce szansę na zwycięstwo daje 50/50.Walka bez faworyta.
Trudno pisac o aktualnym mistrzu swiata z amatorstwa i zawodowstwa iz jest nei spradzonym, ale rozumiem o co ci chodzi, o nazwiska. Pokonal wyzej notowanych zawodnikow niz Polak ale rzeczywiscie z pierwsza dziesiatka wagi nie walczyl. Mysle jednak ze to oni jego unikaja a nie odwrotnie, jesli Grzegorz osmiszy Zbika (lepszy niz Sylvester ale tez tylko solidny rzemieslnik) to tez zacznie byc unikany wiec moze dojdzie do ich konfrontacji. Tylko ze na dzisiaj to eventualna walka byla i zwyciestwo awansuje bardzo wysoko Prokse zas niewiele daje Kazachowi ktory jest sporo wyzej klasyfikowany wiec do walki pewnie predko nie dojdzie, szkoda choc mysle jednak ze to wlasnie dla Polaka jest za wczesnie, gleboka i zimna woda, niech sie troche oswoi z poziomem swiatowym i dopiero wtedy wyplynie dalej od brzegu. Golowkin to sprawdzony plywak, on juz plywa po oceanie tyko zaden znany port go nie chce przyjac bo nie wiedza czy dadza rade go zmiescic.
jak masz okazje to obejrzyj kilka walk Golovkina i sposobu w jaki on te walki rozgrywa, to jest swietnie wyszkolony tychnicznie taktyk, bijacy w punkt, bez zwirzecej sily jak Kanadyjczyk. Lemiux byl prowadzony bardzo ostroznie, dobierano mu przeciwnikow kiedy Golovkin szuka wyzwan z najwyzszej polki. Rubio jest dobrym bokserem ale zadnym virtuozem i wygal walke taktycznie, zreszta jak dla mnie z Kanadyjczyka nic nie bedzie, ot taka lokalna sensacja. Meksykanin jesli zawalczy z Golovkinem to polagnie do srodkowych rund, nie ta klasa piesciarska. Ja moze i jestem troche stronniczy, choc sie staram nie byc ale jak dla mnie to Golovkin jest prawie kompletnym bokserem tej wagi, bez slabych stron, z mocna psychika i duza inteligencja wlacznie, czyli komplet.
http://www.youtube.com/watch?v=WKOd6XN_Mjs
Od 4:10
czyżby cicha aluzja do Hassem-Barrera
otwarty styl vs żelazna konsekwencja
Andy Lee - wysoki, twardy, mocno bijący Irlandczyk
Hassan N'Dam N'Jikam - bokser bardzo dobry technicznie i do tego z niezłym uderzeniem
Matthew Macklin - chyba najsilniejszy z grupy utalentowanych Brytyjczyków
Awtandił Churcydze - waleczny i mocno bijący gruziński kurdupel
Gilberto Ramirez Sanchez - młodziutki meksykański król nokautu
Macklin
Chavez
Pirog
Sturm
Gołowkin
Proksa
Quillin
Marvilla
Jeszcze pare nazwisk by się znalazloale ci kandydaci są imo najciekawsi, część jest mało znana ale prezentująca bardzo wysoki poziom sportowy: (Proksa, Golowkin), część trochę przereklamowana ale sprawiła by że turniej nabrał by smaczku i rozgłosu (Marvila, Chavez), a część nieprzewidywalna zupełnie (Pirog, Quillin).