MARES: MOGĘ POKONAĆ DONAIRE
Redakcja, boxingscene.com
2011-12-09
Po zdecydowanym zwycięstwie w rewanżowej walce z 'King Kongiem' Agbeko, Abner Mares (23-0-1, 13 KO) czuje się gotowy do pojedynku z Nonito Donaire (27-1, 18 KO).
- To byłaby wspaniała walka, kibice chcieliby ją zobaczyć. Mógłbym pokonać Nonito - uważa mistrz federacji IBF. - Chcę z nim walczyć, bo to bardzo dobry zawodnik, a ja chciałbym być znany jako zawodnik, który nikogo nie unika i zawsze mierzy się z najlepszymi.
Nie wiadomo jeszcze, czy śladem Filipińczyka Mares przeniesie się do kategorii super koguciej w pogoni za większymi nazwiskami, a co za tym idzie - pieniędzmi, czy też zostanie w limicie 118 funtów i powalczy z Anselmo Moreno o miano najlepszego pięściarza tej dywizji.
http://www.youtube.com/watch?v=494h52OBPaU
Mares mógłby swojej szansy poszukać w nieustannym ataku, kombinacjach i na prawdę niezłej szybkości. Wydaje mi się że jak myśli o wygranej to powinien mieć świetnego trenera, który nauczy go ograniczać okazje kontr do absolutnego minimum, prawa ręka cały czas na skroni. Ale Mares się rozwija i ja w niego wierzę, z Agbeko pokazał że nie jest bezmyślnym swamerem i potrafi wyciągać wnioski. Takie jest moje zdanie.