80 URODZINY BOBA ARUMA
Dziś okrągły jubileusz obchodzi największy obecnie promotor boksu zawodowego na świecie, założyciel i szef grupy Top Rank, Bob Arum. Urodzony 80 lat temu w ortodoksyjnej żydowskiej rodzinie w Nowym Jorku, prawnik z zawodu, zainteresował się promocją boksu w latach 60. XX w., a 20 lat później był już czołowym graczem w tym biznesie, konkurującym z ówczesnym światowym dominatorem branży bokserskiej, Donem Kingiem. W latach 80. gwiazda Aruma lśniła już wielkim blaskiem, gdy organizował walki, które przeszły do legendy, Marvina Haglera z Roberto Duranem, Thomasem Hearnsem i Sugarem Rayem Leonardem. Obecnie to on rozdaje karty w bokserskim świecie, a Don King znajduje się w jego cieniu. Jest również członkiem International Boxing Hall of Fame.
Do podopiecznych Aruma należy światowa elita pięściarzy, wystarczy wymienić kilka wybranych nazwisk: Manny Pacquiao, Miguel Cotto, Timothy Bradley, Ivan Calderon, Nonito Donaire, Yuriorkis Gamboa, Juan Manuel Marquez i wielu wielu innych. W przeszłości współpracował z takimi gwiazdami jak Oscar De La Hoya, Julio Cesar Chavez senior i Floyd Mayweather Jr. Ten ostatni rozstał się z Arumem w atmosferze skandalu w 2006 roku. Zawodnikiem Aruma był także nasz Paweł Wolak, który wczoraj niespodziewanie ogłosił zakończenie kariery. Ostatnim sukcesem tego promotora była właśnie gala z udziałem Wolaka, na której w walce wieczoru, w historycznym rewanżu zmierzyło się dwóch zawodników Aruma, Miguel Cotto i Antonio Margarito.
Jak każdy wielki promotor, Arum wywołuje wiele kontrowersji, bywa oskarżany o manipulacje finansowe, eksploatowanie pięściarzy i szkodzenie wizerunkowi dyscypliny. Znany jest też z bardzo krytycznych, a często wręcz obraźliwych wypowiedzi pod adresem środowiska MMA. W ubiegłym roku przeżył osobistą tragedię, z powodu śmierci syna Johna, który zginął podczas górskiej wspinaczki. Jednak ani to nieszczęście, ani podeszły wiek, a wreszcie oskarżenia pod jego adresem nie są w stanie powstrzymać Boba Aruma przed organizacją kolejnych elektryzujących cały bokserski świat pojedynków. Przed nim następne wielkie wyzwanie - doprowadzenie do jednej z najbardziej oczekiwanych walk w historii boksu, jego podopiecznego Manny'ego Pacquiao z dawnym zawodnikiem Top Rank Floydem Mayweatherem Jr. Jedno jest pewne - w zawodowym boksie wśród wielu drapieźników, to Bob Arum jest obecnie samcem alfa.
80 lat to juz jest zaawansowany emeryt nawet bardzo zaawansowany. Niestety druga prawda jest też taka ze starzy ludzie sie 3 razy bardziej chytrzy i tylko pięniadze pięniadze.
Myślę, że Arum to byłby przy nim pikuś.
Bezpieka szybko go złapała i spytała się: "skolka wam liet".
Młodzian na to "dwadcać piać".
W odpowiedzi padło: "i chwatit".
Oczywiście 80 lat w boksie i chwatit, żeby nie było, ze życzę Arumowi śmierci :D
Nawet nie chce myśleć. Żydzi i Katolicy to najbardziej chytre grupy społeczne,a gdy do tego dojdzie wiek 70 + sa nie do powstrzymania jeśli chodzi o aspekty finansowe,mało kiedy idą na kompromis,niechcą stracić nawet grosza.
Odejdz już z boksu bo zabijasz go !!!!!
Nawet wiek ten sam HAHAHAHA.
Podpisuje się pod Twoja wypowiedzią.
Życzę długiego życia i pociechy z prawnuków.
Zresztą, wychowuje sobie następcę, jego przybrany syn Todd DuBoef niedługo przejmie interes i ciekawe, jak wtedy będzie to wyglądać.
Swoją drogą, mógłby spisać pamiętniki, z pewnością bym chętnie zobaczył film na ich podstawie:)
A w tym filmie zobaczyłbyś jak to Floyd uciekał od Pacquaio, i jak to Pacquiao 3 razy zniszczył Marqueza itp. Same kłamstwa rożniące się od prawdy diametralnie. Tyle byś tam zobaczył
Liczę na pare walk zawodników stajni Boba, mam nadzieje że mnie nie zawiedzie.
(chociaż jedne życzenia niech brzmią jak życzenia urodzinowe, a nie s******laj żydzie)