DAIKI ZA SŁABY NA KOKIETGYMA
Redakcja, Informacja własna
2011-12-07
W walce wieczoru na gali w Osace faworyt publiczności, Daiki Kameda (22-3, 14 KO), nie sprostał przyjezdnemu Tepparithowi Kokietgymowi (19-2, 12 KO) i mimo dzielnej postawy przegrał na punkty po dwunastu rundach. Zwycięski Taj zawiesił na biodrach pas mistrza świata WBA w wadze super muszej.
Środkowy z braci pokazał serce do walki i do samego końca próbował odmienić losy pojedynku, lecz z każdą kolejną odsłoną był coraz bardziej rozbijany i zakrwawiony. Po ostatnim gongu sędziowie jednogłośnie wskazali na Kokietgyma, punktując 116-112, 119-110 i 115-113.
W Japonii przynajmniej dają wygrywać przyjezdnym, jeśli ci są zdecydowanie lepsi, odsetek wałków na rzecz gospodarzy mają wyjątkowo niski.
PWncj coś tam
Ja kupiłem worek HEKTOR SPORT 150zł 120dł w cm (trochę za dlugi o te 20cm) normalnie ważył ze 20 coś kg. wziąłem worek od śpiwora i nasypałem piasku (wyszło jakieś 15kg) w sadzilem to do wypchanego w 2/5 worka po czym wypchałem dość drobno posiatkowanymi ubraniami z lumpa, szmatami, takim wacianym wnetrzem kołdry, etc. (worek wypychaj ponad norme do rozpuku, bo się ubije) szmatki wpychałem kijem od nart (nadziewałem kawałek i wypychałem przez boki(aż wystawaly gule) ,kijek taki dla dzieci,zdejmujac koncowke otrzymalem mocny,elastyczny kij do wypychania) worek trzeba z czasem dopychać, przywiązałem gąbke by stłumić głośność , to tłumi bardzo dobrze (na oko przynajmniej 60%). Worek waży teraz 51 kg , szwy na dole mają biały kolor (od maksymalnego rozciągnięcia) więc worek jest wypchany na maxa (sztuczna skóra) dla bezpieczenstwa owinelem taśmą dół.