MORENO WYBRAŁ ARCE
Piotr Jagiełło, fightnews.com
2011-12-05
W sobotę Anselmo Moreno (32-1-1, 11 KO) dopisał do rekordu najcenniejsze zwycięstwo w karierze – na dystansie dwunastu rund wypunktował gasnącego w oczach Vica Darchinyana (37-4-1, 27 KO). Panamczyk wraz z pasem WBA w kategorii koguciej powrócił do ojczyzny. Następnym jego celem stał się Meksykanin Jorge Arce (59-6-2, 45 KO).
Według nieoficjalnych informacji "Chemito" kolejny pojedynek stoczy na przełomie kwietnia i maja w Nowym Jorku. Czy jego rywalem będzie doświadczony "Travieso"?
- Chcę walczyć z najlepszymi w mojej kategorii wagowej. Udowodnię wszystkim, że należę do ścisłej światowej czołówki. Na moim celowniku jest Jorge "Travieso" Arce i inni najlepsi - zapowiedział Moreno.
Na 99% następnym rywalem Moreno będzie mieszkający i walczący od lat w Stanach portorykański weteran Eric Morel, którego szykowano już na poprzednią walkę Moreno, jednak ostatecznie postawiono na Darchinyana. Nowy Jork i okolice to bardzo liczna portorykańska mniejszość, więc taka walka na pewno nieźle się sprzeda.
Inna sprawa, że ze sportowego punktu widzenia, to nie ma wiekszego sensu. Moreno go zdeklasuj i ośmieszy.