RODRIGUEZ: CHCIAŁEM GO ZNOKAUTOWAĆ
Redakcja, boxingscene.com
2011-12-04
Ubiegłej nocy Delvin Rodriguez (26-5-3, 14 KO) odniósł największe w karierze zwycięstwo, pokonując Pawła Wolaka (29-2-1, 19 KO) na dystansie dziesięciu rund. W ostatniej odsłonie 31-letni pięściarz z Dominikany był nawet bliski wygranej przed czasem, jednak 'Wściekły Byk' pokazał całe serce do walki i przetrzymał kryzys.
- Jeśli przyjrzycie się mojej karierze, wiele razy nieznacznie wygrywałem, ale ostatecznie sędziowie dawali zwycięstwo moim przeciwnikom. Od początku rozmawiałem z moimi ludźmi o tym, że jeśli nadarzy się szansa, postaram się o nokaut. Nabrałem wiatru w skrzydła i próbowałem urwać mu głowę. Naprawdę chciałem go znokautować - oznajmił zwycięski zawodnik.
Niestety ale 5 minut Pawła skończyło się wczoraj.
Zależy kogo uwazasz za czołówkę.Bundrage'a,Martirosyana,Konecnego,Dzinziruka jest w stanie pokonać.Może też Molinę,bo to technik bez ciosu,a tacy Wolakowi leżą.Rodriguez jako bokser kontrujacy nie leżał mu wybitnie,tak jak Pacmaowi Marquez.
Skończyło się 5 minut Pawła,bo taki troll jak ty napisał to na forum.Tacy pięściarze jak on moga mieć kilkanaście,kilkadziesiąt porażek,a zawsze mają szansę na wielkie pojedynki.Póki co mamy bandę wsioków udających ekspertów i czerpiących radość,ze mogą walecznego rodaka obrzucić gównem i skreslić.
Bzdury. Średniak Rodrigez miał być łatwą przepustką do walki o pas. A jak wyszło sami widzieliśmy. Nigdy entuzjastycznie nie podchodziłem do stylu walki Wolaka. Paweł to jeździec bez głowy. Samym sercem walk nie wygra. Tym bardziej z czołówką.
Przed chwila w niemieckiej TV RTL Vitalij powiedzial , ze jego brat , ktory mial w raz z nim wziasc udzial w programie sie zle poczuli pojechal do kliniki.
Rodriguez to niedoceniany bokser jest.To żaden średniak,tylko dobry bokser kontrujacy.Każdy miał go za średniaka po walce z Jackiewiczem,którą swoją drogą powinien wygrać.Dodatkowo tam Delvin dusił wagę,przez co był nieco osłabiony.Mocny cios,dobra szczęka,dobry technik.Czołówka tej kategorii i nie ma Paweł powodów dow wstydu.To,że uważałeś go za średniaka i łatwą przepustkę do walk o pasy to już tylko twój problem.W tej czołówce są bokserzy dużo grosi od Delvina,jak wspomniany Martirosyan czy Bundrage.
Zaś Wolak - Cotto to by było jednostronne widowisko,lubię Wolaka,ale on na Cotto nie miał by nawet Ćwiartki Argumentu.
Cotto to za wysoka półka.Z Bundrage'm by zdobył pas.
1.Cornelius Bundrage
2.Siergiej Dzinziruk
3.Vanes Martirosyan
4.Austin Trout
5.Lukas Konecny
6.Carlos Molina
W sumie chyba bym widział podobną listę,cała wymieniona przez ciebie szóstka to nie klasa Cotto,ale nurtuje mnie też pytanie z kim teraz zawalczy Rodriguez,bo on przed walkami z Wolakiem był naprawdę niedoceniany,a teraz jego notowania poszybowały w górę.
With all respect ale troche przesadziłeś z tymi wsiokami i Wolakiem.W każdej walce dostaje kilkadziesiąt powerpunchów na głowę,po każdej walce w związku z tym będzie coraz gorzej.Widziałeś ostatnie walki Katsidisa?To jest własnie efekt takiego stylu,ludzie go kochają,ale to samobójstwo dla boksera,w dodatku jeśli ma się jaja(Foreman ich nie miał)to wystarczy minimum techniki i można takiego gościa całkowicie unieszkodliwić.Trzymam z Wolakiem bo to Polak,ale nie oszukujmy się,nikim wybitnym nie był i nie będzie.Wg mnie nie ma szans na pas.
Wybitny nie jest i tu się zgadzam.Z szansami na pas już bym dyskutował,bo w tej wadze nie ma jednego mistrza jakim jest Cotto.Jest kilku i z pozostałymi poza Alvarezem miałby szansę.
On chyba z każdym daje dobre walki,niezależnie od werdyktu.Także ja również byłbym za.
Twoja Owczarz też powinna skończyć karierę.
Może Lutonadam uważa że tylko wybitni bokserzy mają prawo kontynuować kariery po porażkach.Boks to sport i jest tu miejsce zarówno dla wybitnych wirtuozów,jak i typowych walczaków.
Sport to sport do cholery,każdy może przegrać,a takie tępe trolle mnie wyjątkowo drażnią.Jak Małyszowi nie szło to pełno takich siurków się lęgło.
Oczywiście zgadzam się z Twoją wypowedzią.Ludzie narzekają,że Klitschkos walczą nudno,jak są tacy jak Paweł,Katsidis czy Maidana co walczą widowiskowo też źle.To jak pięściarze mają walczyć?
Podziwiam twoją niezachwianą wiarę w możliwości Pawła Wolaka, ale chyba się trochę rozmijasz z rzeczywistością. Wczorajsza walka pokazała, że na samej waleczności, odporności i kondycji nie można zbudować wielkiej bokserskiej kariery. Paweł ma za duże braki w wyszkoleniu, żeby myśleć o mistrzowskim pasie. Co gorsza, ani on, ani jego trener nie robią nic, aby to zmienić na lepsze. To nie jest prawda, że Rodriguez wybitnie nie pasował Wolakowi. To technicznie walczący bokser obdarzony dość przeciętnym ciosem. Wystarczy spojrzeć na niezbyt imponujący procent jego nokautów (41). Tacy bokserzy zawsze Pawłowi leżeli, ale Rodriguez po prostu porządnie przygotował
się do tej walki pod względem taktycznym i było widać ewidentny postęp w jego boksowaniu. Martirosyan i Bundrage biją dużo mocniej, nie mówiąc już o takim Kirklandzie. Nie daj Boże, żeby Wolaka wypuścili na któregoś z nich, bo może to się skończyć dla niego tragicznie.
Nie to jest intencją Polaka,on się nie cieszy z zebranych razów przez Wolaka,po prostu niech robi co lubi,a lubi Boks,a o tym że powinien popracować solidnie nad obroną to pisał tu już chyba każdy user.Ale wpisy typu Wolak skończ karierę są po prosu śmieszne,przecież bokser wie co stawia na szali wychodząc na ring,to oczywiście zdrowie.Jedeni zbierają mniej inni więcej,La Motta zbierał wszysko co się dało,a mimo to dożył wieku którego większość nie dożyje bez względu na to czy będą obrywać czy nie.Rozumiem jak by Wolak miał pod czterdziestkę i kończył na dechach wszystkie pojedynki,ale jemu do tego jeszcze wiele brakuje.
dobrze że wczoraj równolegle siatkówke ogladałem bo w wiekszych dawkach
walki Wolaka są dla mnie dosc ciezkim przezyciem mimo ze prali sie momentami jak Gatti z Wardem
facet nie da sie nie lubic wiec jak duzo zbiera to boli
mam nadzieje że sie regularnie bada i w razie jakichs problemów powie stop choc oczywiscie nie namawiam bo jest wielu niezłych bokserów z którymi da rade dac dobre walki, ale oczywiscie musza byc to goscie
bez petardy w łapie
c
co do wolaka, to szkoda, ze nie polozy wszystkiego na jednej szali i nie zrezygnuje z pracy, poswiecajac wiecej czasu na trening... choc tak jak pisalem, nie wiem czy przyniosloby to jakas znaczaca roznice. chwala pawlowi za to, co do tej pory juz osiagnal i szkoda, ze nie doprowadzili najpierw do walki o ms, bo taka mozliwosc przeciez byla...
Ja też bardzo lubię Wolaka i zdaje se sprawę z autodetrukcyjności jego stylu,ale w końcu to boks i nie mnie oceniać jego być albo nie być w tym sporcie,to są dorośli ludzie i sami decydują o sobie i swoim zdrowiu,jedni chleją inni ćpają i tym samym też niszczą swoje zdrowie,po to mamy świadomość żeby decydować o sobie.Każdy sport zbiera swoje żniwo i ktoś przepłaca to zdrowiem,czasem życiem,ale tak było od zawsze,przecież ktoś musi zbierać ciosy żeby inny mógł trafiać.
Uprzedziłeś mnie,napisałeś dokładnie to co zamierzałem napisać.
Hugo
Niski procent nokautów nie zawsze oznacza,że ktoś ma słaby cios.Wach też ma niezawysoki ten współczynnik.
Pindera tez nie boksowal a jakos sie zna, wiec nie gadaj głupot. MU tez nigdy nie grał w piłkę a trenerem jest wybitnym.
Lekarz się znalazł zafajdany.Dla twojej wiadomości boksowałem,a jak wspominał liscthc mnóstwo mistrzów walczyło w ten sposób i dziś mają się dobrze,także nie pie*dol trzy po trzy,że Paweł powinien skończyć karierę,bo wychodzisz na cymbała.
Oczywiście zgadzam się z Twoją wypowedzią.Ludzie narzekają,że Klitschkos walczą nudno,jak są tacy jak Paweł,Katsidis czy Maidana co walczą widowiskowo też źle.To jak pięściarze mają walczyć?''
bo walcza nudno
Ma możliwość pracy w biurze ale to mu nie pasuje.
Koledzy ważniejsi od boksu.
8 godzin harówki na budowie i do tego w nocy.
Pamiętajmy że taka praca nocna szybko odbija się na zdrowiu.
Tak to może jacyś amatorzy trenują.
Amator Wolak ma walczyć z najlepszymi zawodowcami?
Żenada.
W tej walce nie było nic, totalnie NIC.
Jedynie twarda głowa- ale to zdrowia szkoda.
Jackiewicz zebrał mniej ciosów w ostatniej walce, a mimo to sędzia przerwał walkę.
Tu też powinno tak być.
Totalnie NIC:
-brak uników przy ciosach Rodrigueza,
-brak balansu przy skracaniu dystansu,
-zostawiał wyciągnięte ręce.
-ręce nie wracały po ciosach,
-brak szybkości,
-brak wyczucia dystansu,
Praktycznie robił za worek.
Rodzina, a szczególnie żona powinna mu zabronić, walczyć bo taki "masaż głowy" może się źle skończyć...
Jeżeli Paweł nie zostawi kolesi (będzie pracował za biurkiem) i nie weźmie się za treningi to szkoda chłopaka.
Nie chcę oglądać Pawła Wolaka jako ruchomego worka bokserskiego!
Redakcjo Bokser.org, przy kolejnym wywiadzie (fajnie wywiady robi wasz dziennikarz z Pawłem Wolakiem), nie może być słodko.
Zapytajcie się go czy skupi się na boksie (praca w biurze, albo pół etatu w biurze- jak wyższa pensja) czy kończy karierę.
To chcą wiedzieć kibice !!!
Pokażcie mu wywiad z Markiem Piotrowskim i zapytajcie czy chce tak wyglądać za jakiś czas !
Jak woli kolesi na budowie to niech sobie krzywdy nie robi, bo ta kasa którą zarobi na boksie nie starczy mu na opiekę medyczną.
Pamiętajmy że Ameryka jest bezwzględna jak ktoś choruje i nie ma pieniędzy.
Marek Piotrowski musiał pracować jako taksówkarz, i ostatecznie wrócić do Polski bo w USA nie miał szans na leczenie.
1.Cornelius Bundrage
2.Siergiej Dzinziruk
3.Vanes Martirosyan
4.Austin Trout
5.Lukas Konecny
6.Carlos Molina
Żartujesz sobie?Polak18?Z Vanesem ma wygrac Troutem?Moliną?
Zejdz na ziemie,,Vanes,Trout,Molina to lepsi zawodnicy niz Rodriguez.Bundrage tez poza zasiegiem,,Konecny jedynie do obicia.Nie psize nawet o Dzindziruku który jest swietnym technikiem i by poprostu Pawła osmieszył