MORENO POTWIERDZA KLASĘ
Prawdziwej lekcji boksu udzielił Anselmo Moreno (32-1-1, 11 KO) Vicowi Darchinyanowi (37-4-1, 27 KO) w dziewiątej obronie tytułu mistrza świata WBA Super w kategorii koguciej. Po dwunastu rundach wszyscy trzej sędziowie wskazali na panamskiego championa, punktując 116-111, 117-110 i 120-107.
'Wściekły Byk' nie miał żadnego pomysłu na tę walkę i zdał się na to co, zwykle w jego przypadku działa najlepiej - bezustanny atak i dziesiątki ciosów bitych nieco na oślep. 'Chemito' Moreno kontrolował jednak sytuację od samego początku i nie dawał się trafiać, a dzięki wspaniałej szybkości i kapitalnej pracy nóg, uzyskał przewagę i bezkarnie trafiał Darchinyana swoimi lekkimi uderzeniami.
Ormianin dał wyraz swojej frustracji, rzucając (dosłownie) przeciwnika na deski w końcówce czwartej rundy. Kosztowało go to utratę punktu. Mniej więcej od siódmej rundy Moreno zaczął ośmieszać coraz bardziej zmęczonego Vica. Wkrótce na twarzy Darchinyana pojawiły się pierwsze ślady walki, a zdający sobie sprawę z dużej przewagi na kartach punktowych champion odpuścił nieco w ostatnich dwóch starciach, by bez zbędnego ryzyka 'dowieźć' zwycięstwo.
deklasacja Darchinyana.
Komia Mayweathera wygrywa niestety z emerytem.