HELENIUS POKONAŁ CHISORĘ PO BARDZO RÓWNEJ WALCE I WĄTPLIWYM WERDYKCIE
Faworyzowany Robert Helenius (17-0, 11 KO) miał najcięższą przeprawę w karierze, ale wygrał niejednogłośną decyzją z bojowym Dereckiem Chisorą (15-2, 9 KO).
Anglik zaczął zdecydowanym atakiem, rozochocony zepchnał olbrzymiego Fina do obrony, lecz w połowie rundy nadział się na prawy krzyżowy, lekko zachwiał i troszkę spokorniał. Chisora znów rozpoczął dobrze w drugim starciu, gdy kilka razy skrócił dystans i z bliska kilka razy uderzył łądną kombinacją, ale w drugiej połowie mocniej bijący Helenius znów zaczął przestawiać przeciwnika pojedynczymi ciosami prostymi. Dereck w końcu miał lepszą rundę trzecią. Udało mu się zniwelować przewagę warunków fizycznych oponenta, a z bliska był już aktywniejszy, bijąc szczególnie dużo na korpus. Jeszcze lepiej radził sobie po przerwie, trafiając kilka razy w zwarciu krótkimi podbródkami. Helenius co prawda walczył ekonomicznie, zaś Chisora dawał z siebie wszystko, ale inicjatywę zaczął przejmować Brytyjczyk.
W piątej i szóstej rundzie w ringu rozgorzała prawdziwa wojna, przy czym to niedoceniany Dereck trafił bardzo mocnym prawym sierpowym, który zrobił wrażenie na jego rywalu. Kolejna odsłona to znów cios za cios z obu stron i trudny pojedynek do punktowania. Co chwilę zdawało się, że raz jeden, raz drugi ma jakiś kryzys, jednak żaden z nich tak naprawdę nie odpuszczał. Niedoceniany Chisora dwukrotnie złapał Roberta w dziewiątym starciu na obszerny, lecz szybki prawy sierpowy bity tak troszkę z góry za ucho i w przerwie w narożniku Fina zrobiło się gorąco. Helenius dał się zepchnąć w rundzie dziesiątej i wynik stawał się sprawą otwartą, a o wszystkim miały zadecydować ostatnie minuty.
W jedenastym starciu Robert podjął rękawice i nawet momentami przeważał, jednak nie był w stanie utrzymać stale tak wysokiego tempa i to znów Chisora zostawił w końcówce po sobie lepsze wrażenie. Kapitalna i niezwykle zacięta była ostatnia runda, gdy obaj zapomnieli o defensywie i nie żałowali sobie mocnych ciosów. Po ostatnim gongu zarówno obóz Heleniusa jak i Chisory świętowały zwycięstwo.
Sędziowie typowali niejednogłośnie - 115:113 dla Heleniusa, nasz Leszek Jankowiak 115:113 dla Chisory, a trzeci arbiter widział wygraną 115:113 Fina, który tym samym został nowym mistrzem Europy.
ps. za rewanż typu Władimir - Haye podziękuję bo oglądanie boksu powinno być dla kibica rozrywką nie karą :/
ps2. w mojej punktacji wygrał dziś Chisora , rewanż obejrzałbym z przyjemnoscią :)
Chisora zlał Heleniusa i przegrał :/
Masakra !!! w ogóle jestem w szoku jeśli chodzi o dyspozycje Chisory, chyba nikt sie tego nie spodziewał !
Walki Kliczków nie dają takich emocji!
HELENIUS NIE ISTNIAŁ!!!
Mali ruchliwi szybcy zawodnicy będą jego największym problemem.
Boks juz chyba naprawdę umarł, teraz tylko kasa kasak kasa
Kurwa, jedna z najlepszych walk w HW w ostatnim czasie, jak widać Chisora udowodnił, że potrafi przyjąć i zajebiście atakować.
Co za WAłłłłłłłłłłłłłłłł
Walka bardzo równa hahahah
w uniformie spacerniakowej cizi nikogo w tv nie pokażą.
Nqajgorsze jest to,ze ta porażka załamie chisore i z goscia ktory młogby byc dobry i naprawde groźny moze byc wielka lipa!!
Kolejny balonik pękł. Walka roku w HW jak nic. Chisora zaskoczył wszystkich.
od 20 lat na galach Sauverlanda tak sie okrada
Było drewno i tak już pozostanie.
Szkoda że Chisora nie dołożył podbródków tylko cały czas sierpami próbował trafić.
Paradoks- sędzia Jankowiak wytypował właściwy wynik! ;DD
A przecież tutaj mamy do czynienia z RABUNKIEM W BIAŁY DZIEŃ, plus promocja nieudolnego kliczkostyle.
Brak słów.
Agresywny styl zrobił wrażenie styl tworzy walkę.
DNO !!!!!!!!!!!!!!!!
Brawa dla Chisory bo zdecydowanie to wygrał !!!
uniki to nic nie znacza a koninacje mu bledna. fin wis na linach a ten zachwycony jakby widzial alego. to sie kurwa nie chce ogladac jak takiego tepego kołka ciagna za uszy niemcy. i ten trener z dupy wegner. wibieraja mu samych atletów bo ten sziad nie nauczy ich niczego oprocz gardy. zero walki na wsteczny garda po uszy jak szalik zimą i te zryy z cepami. huck abraham heleniu. wszyscy to samo.
Pokaż jakiś dowód że to był Twój faworyt. Teraz każdy będzie mówić że był za Chisorą a to chuja prawda!
Czapki z głów dla Chisory, Wład wcale by z nim nie miał lekko !
Napiszę to co niektórzy, JUŻ DAWNO żadna walka nie wywołała u mnie takich emocji !
Cały czas oglądałem każdą sekundę w napięciu, aż do samego końca, i tylko bałem sie żeby Helenius jakimś lucky punchem nie znokautował Chisory, a tu Dereck dominował przez większość pojedynku !
Z drugiej strony Helenius ma faktycznie betonowy łeb, ale pare ciosów odczuł i to było widać !
Dalej sądzicie że Helenius może wygrać z Władem ??
Chyba tylko jakimś lucky punchem właśnie, ale jeśli nie dawał mu sie trafiać "zapasiony" jak to niektórzy określal Chisore, to co dopiero Wład który przecież jest równy wzrostem Heleniusowi, no i świadomy swojej nie najmocniejszej szczęki.
Powtórzę jeszcze raz, CZAPKI Z GŁÓW przed Chisorą, sprawił niesamowitą niespodziankę, szkoda tylko że został wydymany przez "miejscowych" sędziów, ale powiem szczerze że niestety spodziewałem się tego.
Ludzie już spierdalają do MMA ,a po tym coraz więcej takich będzie.
Jebać drukarzy!!!Promotorzy=PZPN-Też jedne śmiecie
Rozumiem że Chisora wygrał tylko tu są sami jedno walkowi kibice...
tez mi to na mysl przyszlo:) Vit dalby mu lekcje i pokazal jak sie walczy... bo dzis to tylko wujek sauerland mu pomogl... ja widzialem tylko pierwsza runde dla heleniusa, reszta dla derecka
Po co oni w ogóle walczyli jak i tak miał wygrać drewniany Hellenius?
Trzeba było przed walką ogłosić werdykt.
Do redakcji:
Ta walka NIE BYŁA WYRÓWNANA. Chisora wygrał.
Nie warto sygan już nokautuje w pierwszej rundzie
stawiałem na remis w tej walce spokojnie mogli go dac
dokładnie ,jak człowiek ktory zaczyna kariere zawodowa jest dobry po kilku walkach dostajesz szanse i go ta wąłują? jak to ma przyciagnać ludzi do tego kibiców? Najwiekszy problem to jest to,ze jak wyjdzie ktos taki zwałują go i potem juz jest cisz. I to dlatego jest taka marność w tym okresie w wadze cieżkiej.
Nie do tego stopnia, bo to jest plucie wszystkim w twarz.
JAKA WYRÓWNANA WALKA ? OSZALELIŚCIE ?
Dla mnie wygrał Chisora 7-5 w rundach, dali piękną walkę i należą im się brawa, sauerlana to chyba trza olać i nie oglądać, tylko tyle możemy zrobić. Jeśli macie Polsat to nie oglądajcie jego gal na dekoderze, tylko na streamie (niech troszkę oszusty stracą).
Helenius- pokazał to co zwykle, a nawet trochę więcej ładne kontry, cisoy w rytm, jendak jego wady było widać jak na tacy słaba szybkość, kij w d*pie(chociaż pare razy ładnie się odchylił), cienka obrona, wolne nogi i brak kontroli w zwarciu. Jednak pokazał też że potrafi przyjąć, że umie się wbić w rytm, zmieniać taktyke!!(raz walczył lewym, jak nie działało przez doskoki prawym Dereka to poszedł na wymiane). Dzisiaj wydaje mi się po prsostu za bardzo uwierzył w swój cios, owszem ma piorunujące kopyto, ale nie popatrzył na to że Derek chyba nigdy nie był naruszony. Z Roberta mogą być ludzie, ale nie przy Wegnerze, trener nie dał mu żadnej recepty na prawe w ucho Chisory, co ma robić jak ten będzie na linach, było jak zawsze "garda garda garda" i wydzieranie się bez sensu.
Chisora- niespodzianka miesiąca, świetnie przygotowany udowodnił że ma talent, bardzo, bardzo wardy łeb, szybkie ręce i świetny balans. Znalazł na fina recepte i świetnie ją stosował. Ładnie wynajdował dziury w obronie i bezwzględnie je wykorzystywał. Bardzo mi się podobały jego doskoki, szkoda że nie ma mocniejszego ciosu i zapomina się zasłonić po ataku(ale to jest spokojnie do poprawienia). Derek to talnet, jeśli będziemy mieli takich zawodników za 5 lat w hw to ok, może nie najlepsi, ale z jajami. Boje się jednak że derek się teraz zaś zapuści, nie może do tego dopuścić, on może jeszcze sporo wywalczyć.
I pomyśleć ,że ta gnida należy do bokserskiej galerii slaw:(
!KUR** JEb** sEDZIOWIE GRUP NIEMIECKICH!!!!! WSPÓŁCZUJE CHISORZE Z CAŁEGO SERCA , WALCZYŁ ŚWIETNIE , DO PRZODU , SUPER WYGLĄDAŁ ,DAL NIE ZAPOMNIANE EMOCJE , HELENIUS DO KLOS A SAUERLAND DO ZLODZIEJE !!!!! NIE WIEM JAK DERECK TO ZNIESIE.. BYL W FORMIE , BYL LEPSZY , WALA SUPER, PIERWSZY RAZ OD DAWNA NIE ODGLADAM TAKIEGO SWIETNEGO POJEDYNKU CIEZKICH.. ANGLIK POWINIEN MIEC PAS A WYJEZDZA BEZ NICZEGO.. CO ZA GÓWNO ! DLA MNIE POWINNO BYĆ 116 : 112 DO CHISORY I KAZDY INNY WERDYKT JEST DLA MNIE OSZUSTWEM , WIELKIM ZŁODZIEJSTWEM I TYLE . TYLKO SIE WKURWIŁEM , BO KOCHAM TEN SPORT , NIE WIEM CO BYM ZROBIŁ NA MIEJSCU CHISORY.. NIC TYLKO SIE WKURWIĆ NA DOBRANOC , ZOBACZYMY CO SIE BEDZIE DZIALO W NOWYM JORKU.
Nawet jakby tyle niebyło to było tyle że Derek to wygrał JEDNOGŁOŚNIE na pkt!!!.
DLACZEGO teraz w boksie takie rzeczy się dzieją????.
To że to DREWNO walczyło u siebie nieoznacza że musi wygrać na pkt?!. Ktoś MUSI się zająć tym bo inaczej NIC Z TEGO NIEBĘDZIE!!!!!!!!!!!.
Derek Chisora dziś dał WALKĘ ŻYCIA i prawie w KAŻDEJ rundzie DUŻO więcej razy trafił to DREWNO niż sam przyjął!.
Więc wygrywał prawie wszystkie rundy!!!!!!. I na końcu takie jaja??. NIE TO JEST TZW. SZOK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.
A ja lubię Dereka i BARDZO chciałem żeby wygrał i WYGRAŁ ale to co zrobili sędziowie to przychodzi ludzkie pojęcie!!!!!!!!!!!!!!!!!.
TRAGEDIA!!! TRAGEDIA!!! TRAGEDIA!!! !!!TRAGEDIA!!!
po walce Pacquiao - Marquez gdzie 2/3 rund była dość wyrównana i wynik mógł iść w każdą stronę pisaliście o wielkiej niesprawiedliwości, oczywistej oczywistości że Marquez to wygrał itp itd
to ja się pytam - gdzie wy widzieliście "bardzo równą" walkę tutaj ?
Oprócz silnego ciosu i świetnych warunków fizycznych on niema WOGÓLE NIC!!!!!!!!!.
Bardzo łatwo jest go trafić.
Już ostatnio Siergiej Liahovic pokazał mu jak trzeba walczyć...
To STARE DREWNO NIEMA ŻADNYCH NAJMNIEJSZYCH SZANS na pas mistrza świata.
Nawet Povietkin by mu MOCNO Dupę skopał!!!.
A bracia Kliczko by sobie zrobili z niego DUŻY WOREK TRENINGOWY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.
Niechce więcej tego DREWNA oglądać!!!
Helenius mocno obniżył swoje notowania, z kolei Chisora bardzo zapunktował. Spodziewałem się, że Helenius wygra z Chisorą przed czasem i będzie to łatwa walka - Chisora bardzo zaskoczył.
haha, dobre xDD
Kostecki ma możliwości, jakby nie patrzył, tylko tak naprawdę w walce z "przebrzmiałymi" bokserami on nie łapie doświadczenia. Doświadczenie to by zbierał w równych walkach, nie mówie z samymi tuzami tej kategorii, ale czy nie ma młodych wilków w Europie w półciężkiej? Śmiem twierdzić że Kostecki jest w stanie wyczyścić ich wszystkich.
Tylko właśnie..
Trzeba podjąć ryzyko ;]
Data: 04-12-2011 00:14:43
Redakcjo trochę obiektywizmu 116-112 dla Chisory to byłby poblazliwy werdykt dla drewniaka, proponuje zmienić nagłówek... Wał XXI wieku
dokładnie, 8 rund zdecydowanie i bez najmniejszych wątpliwości dla Chisory, 4 rundy bardziej wyrównane ze wskazaniem na Anglika... nigdy czegoś takiego nie widziałem, żeby tak bezczelnie kogoś przekręcić
osobiście typowałem 118-110 choć jakby było 120-108 dla Chiosory to nikt nie powinien mieć obiekcji o wynik !!
Ale ogólnie ten rok to rok wałków.
a na bokser.org : wyrównana walka. Niestety to troche kompromitacja takie tytuł.
T
Compubox powinien liczyć ciosy w tej walce, wiele by to objaśniło.
Jakby rundy były wyrównane to bym się zgodził że można dać win Heleniusowi.
No ale PRAWIE ŻADNA runda niebyła wyrównana!!!. Tylko WSZYSTKO z dużą przewagą Chisory!!!. TEN WERDYKT TO WAŁEK ROKU NA 100%!!!
Panie Soloż wypierdol pan tych nieudacznikóów co o bosie widza tyle co moja teściowa!
Jest ZDECYDOWANIE w top 10 najlepszych ciężkich na świecie!!!.
Chciałbym zobaczyć Dereka z Adamkiem!
Były wałki i owszem,ale wałki były gdy zawodnik Sauerlanda wygra chodz 4-5 rd,a Helenius to nawet 3 rd nie wygrał. Na upartego i tak obiektywnie oceniaja mozna mu dac 2 rd i 3 uznać za remisowe,ale to jest nadciagniecie maksymalne. To i tak daje 5 rd nie ocenionyc dla Heleniusa. Tutaj zwałowali goscia ktoryu wygrał napewno 8 rd.
No ja wiem że nie dawał rady, ale też od 2 czy 3 rundy przestał w ogole probowac, zawalczyl starsznie slabo i głupio oraz nie konsekwentnie. Myslalem ze cos z niego bedzie ale nie bedzie nic.
Helenius Chisora
1. 10 9
2. 9 19 10 19
3. 10 29 9 28
4. 9 38 10 38
5. 9 47 9 47
6. 9 56 9 56
7. 10 66 9 65
8. 9 75 9 74
9. 9 84 10 84
10. 9 93 10 94
11. 9 102 9 103
12. 9 111 9 112
112:111 Chisora :D
Masz racje i jestem za.
Ale to itak za mało!!!. Powinno być 118-110 a nawet więcej!!!.
A tamci pozostali dwaj sędziowie co zrobili??!!!. NIE TEGO JUŻ JEST ZA DUŻO!!!!!!
A ja niejestem w stanie tego zrozumieć nie i H....
To co on dziś pokazał w ringu to było NAPRAWDĘ WSPANIAŁE!!!!!!. Niebał się wogóle tego "SKURWIELA". Trafiał wspaniałymi ciosami... Też robił sobie jaja z tego DREWNA. Ten język był bardzo fajny;-)
Ja tak chciałem żeby sędziowie dali WIN Chisorze i NIESTETY taki wałek. ŻAL. ŻAL. ŻAL. ŻAL. ŻAL.ŻAL. ŻAL.
Wiem,wiem nie chcieli drązyc teamtu. Powiedział ze wynik jest kontrowersyjny i tyle, pewnie jakies powody ma niewiem dlaczego? Ale uwierz ze jestem pewien,ze oni wiedzą,ze wał był. Gmitruk tylko Pinderze przytaknął i juz. Czasem cos lub ktos nie pozwala zbytnio źle mowić o takich sliskich sprawach.
Co to za tytuł ? Jaka wyrównana ? Sami sobie zaprzeczacie. Skoro była by wyrównana to nie ma co powątpiewać. Ewidentnie Chisora wygrał i ewidentny WAŁ ! Kibicowałem Finlandczykowi ale zawiodłem się. Za mało było w nim wojny a Chisora go cały czas obijał. Kolejny werdykt z księżyca a dla mnie albo balon pękł albo słabo się przygotował Nordycki Koszmar. Chisora mnie zaskoczył. Dobrze sie przygotował. Znacznie w lepszej formie sie dzisiaj zaprezentował niż z dwoma poprzednimi rywalami.
Ten "redaktor",NIE podpisze się . Obłuda ma to w sobie,że WSTYDLIWA jest ... Hahahahahaha ... "redaktór",raczej . Tak,jak "miszcz" helenius ... A na temat kostyry,kuleja,pindery i gmitruka - NIE wypowiadam Się ... ŻAL !!! ...
Coś niedobrego się dzieje w sporcie i komentowaniu.
To byl ktorys z kawalkow roya jonesa juniora. Poszukaj se na youtube.
Po co ta walka, się w ogóle odbyła ? Dać od razu zwycięstwo,fińskiemu drewniakowi . Zaocznie . Tragikomedia !!!
W tym czasie taki Sauerland ,którego nienawidzę i nie mogę patrzeć nawet na jego kurewski ryj i jego synalka,siedzą i mają to w dupie ,bo w tym czasie liczą hajs i rozmyślają ile zarobią na kolejnej gali gdzie wyniki już napisali dla sędziów.Ale to nie tylko on ,ale już tak jest.Myślę ,że zawodnicy zwałkowani nawet z tym nie walczą i nie przejmują się tym.Wiedzą co i jak.Jadą zarobić i cieszą się ,że mają taką okazję.A pasy?Pas jest po to ,żeby ustalać gaże pretendenta i samemu zarabiać więcej.Cel samego mistrzostwa i posiadania pasa mniej znaczy od gówna.Znów trzeba to niestety kurwa potwierdzić.To biznes a nie spor.A ja pierdole chyba gale Wasyla(wały+dobór rywali) i Sauerlanda.Same wyniki z ciekawości tylko popatrzę i uśmiechnę się tylko.Po co marnować czas na oglądanie?
Three 6 Mafia - It's A Fight
Pewnie,tak bo to by była dłuższa dyskusja,a po niedawnym podpisaniu kontraktu przez Masternaka,sytuacja mocno była byc niesmaczna,wiec lepiej dyplomatycznie powiedziec "wynik kontrowersyjny"
Zobaczymy,moze Pindera wypowie sie na ten temat w innej okolicznosci i wtedy powie jak myśl,zobaczymy.
W rzeczy samej i pozdrawiam.
Btw. Vit by Heleniusa ZABIŁ choć ciężko by mu go było znokautować, bo szczene ma chyba porównywalną, no jeśli powiecie że przesadzam to ok, ale napewno lepszą niż Wład.
Natomiast jego "kunsztu" bokserskiego, po tej walce, nie skomentuje bo nie ma czego komentować.
Aha i bardzo dobre to "Helenius wins by GIFT DECISION" , nie sposób sie z tym niezgodzić.
A pomyśleć że ja ostatnio pisałem " proste że wygra Helenius " , no i "wygrał" :/
Jasno trzeba powiedziec : To typowy drąg,co tak naprawde nic nie osiagnie. Gdy tylko nie bedzie generował pieniedzy w Finlandii i Niemczech,zostanie odesłany na 2 plan. Dzisiejsza walka pokazała jego prawdzie oblicze,na tle boksera młodego nie wyboksowanego,majacgo jakies aspiracje,a nie tylko zarobić.
"Jedyne co potrafi w ringu to lewy prosty i czasem prawy w dystansie"
Wręcz na odwrót, jego lewy prosty to padaka, natomiast prawy ma dobry ale tylko w półdystansie. Wbrew warunkom fizycznym Helleniusa, to jest to bardzo słaby zawodnik dystansowy a dużo lepszy półdystansowy. Brewstera, Petera i Liachowicza lał w akcjach z bliska a nie z daleka, Chisora natomiast to bardzo dobry swammer bo mimo że pasował Helleniusowi - solidnemu półdystansowemu sluggerowi, to i tak go rozwalił. Chisora był niedoceniany przez pryzmat przegranej walki z Furym, bo nikt nie zwrócił uwagi że ważył w niej o 10 kg więcej niż zazwyczaj i mimo tego ta walka była wyrównana, a Fury mimo że i tak nie jest żadnym rewelacyjnym zawodnikiem, to i tak "boksuje" lepiej niż Hellenius. Hellenius jeszcze gorzej będzie wyglądał na tle równie wysokiego zawodnika dystansowego. Czyli K2 Wach Dymitrenko. Z nimi walczyłoby mu się gorzej niż z Chisorą i innymi niskimi zawodnikami. Jedne szanse miałby przez laki pancz, bez tego byłby ogrywany jeszcze łatwiej niż dzisiaj przez Chisorę.
ps: werdykt niesprawiedliwy
od zawsze bylo wiadomo ze to pieprzony drewniak, taki Kliczko tlyko ze 2 poleczki nizej
Chisora obnazyl wsyztskie ejgo rbaki, i poakzal jak powinno sie walczyc np wlasnie z Kliczkami.
Szacunek dla heleniusa , bardzo twarda szczeka, ustal sporo mocnych ciosow i w sumie nienajgrosza obrona. Ale kompletny brak blyksu, agresji i pomyslu
Chisora powinien to wygrac na akzedje z kart minimum 116-112
Boks zmienia się w cyrk objazdowy! :(
pierwszy raz obejrzałem w akcji dryblasa heleniusa i pierwsze co rzuciło mi sie w oczy to brak wysportowanej sylwetki,zobaczyłem obtłuszczonego faceta,który jak zawalczy z którymś z k2 to przegra...z dwumetrowców nie widze nikogo po za k2 o sylwetce wysportowanej i mocno wyrzezbionej tylko dwaj bracia tak wygladaja eh ukrainskie wieze jeszcze bedą królowac widać ze nikt z oponentów nie chce rozbić wielkiego banku tylko marzy o jednej walce o mistrzostwo by zgarnąc banke euro do kieszonki i modlic sie aby nie dostac za bardzo po buzi
Dawno nie mieliśmy okazji oglądać takich pojedynków w wadze ciężkiej, werdykt niesprawiedliwy i chętnie obejrzałbym rewanż na terenie Chisory który udowodnił że jeśli się dobrze przygotuję jest zagrożeniem dla każdego czołowego ciężkiego, naprawdę chciałbym obejrzeć rewanz ale wątpie by do niego doszło. Fin nie jest żadnym wielkim pięściarzem i wg mnie Kliczkowie nie mieliby z nim większego kłopotu.
"ci co widzieli 118-110 dla Chisory też grubo przesadzają."
Ja tak widzialem i nie uwazam zeby to byla przesada, nie dałbym Finowi wiecej niż max 4 wygrane rundy.
-gdyby Chisora mial pierdolniecie jak Tyson to byloby grubo.. Gibkosc facet ma, szybkosc jest, leb tward rowniez, od razu odpowiada petarda po ataku przeciwnika.. Tylko albo tych dwoch ostatnich (Fury, Helenius) maja rownie twarde lby, albo ma wate w rece..
- zobaczylbym go z Wladimirem- mogloby byc ciekawie ;)
- najlepiej pasuje komentarz kogos we wczesniejszych wpisach: "Gdyby Chisora znokautowal fina, to moze daliby mu remis" ;))
Nie wiem czemu się wszyscy dziwią ? tego Liakowicza, 120kg Petera i wrak Brawstera to i wyśmiewany Dimitrenko by najebał w podobnym a może i lepszym stylu... choć przyznaję że myślałem że Chisorze da jednak radę bo ten ostatnio walczył słabo (dopiero po wadze pomyślałem że może jednak)
Btw. nie wiem dlaczego w powszechnej 'oficjalnosci' tak bardzo unika sie szczerosci- Fin wyraznie przegral wiec nie wiem na chuj na sile ugrzeczniac i pierdolic bzdury w stylu 'bardzo rowna walka', 'helenius nie pokazal sie najlepiej, choc wygral' etc. Tak trudno powiedziec prawde? Czego boja sie redaktorzy? I bardzo prosze o podpisywanie sie nazwiskiem, abym mogl na przyszlosc wiedziec kto pisze ocene ;] pozdrawiam
Data: 04-12-2011 09:50:24
Btw. nie wiem dlaczego w powszechnej 'oficjalnosci' tak bardzo unika sie szczerosci- Fin wyraznie przegral wiec nie wiem na chuj na sile ugrzeczniac i pierdolic bzdury w stylu 'bardzo rowna walka', 'helenius nie pokazal sie najlepiej, choc wygral' etc. Tak trudno powiedziec prawde? Czego boja sie redaktorzy? I bardzo prosze o podpisywanie sie nazwiskiem, abym mogl na przyszlosc wiedziec kto pisze ocene ;] pozdrawiam
Autor tekstu dając nagłówek "HELENIUS POKONAŁ CHISORĘ PO BARDZO RÓWNEJ WALCE I WĄTPLIWYM WERDYKCIE" widział chyba w tym pojedynku REMIS. Bo skoro wg niego walka bardzo wyrównana a wynik wątpliwy to innej możliwości jak obstawanie za remisem nie ma.
Wypunktowałem ,że Chrisora wygrał jedną rundą.
Za dużo osób które nie punktowało za bardzo się tutaj podnieca , w
wielu rundach Helenius przez pierwszą część walki zadał masę ciosów
by w drugiej części rundy Chrisora przejmował inicjatywę i uderzał
dużo mocnymi ciosami. Dawało to wrażenie ,że to Chrisora
wygrał rundę a wcale tak nie było. Ogrom ciosów spadł ten na gardę
Fina co nie jest punktowane. O żadnym przekręcie roku nie ma mowy ,
inna sprawa ,że jako kibic Heleniusa nie neguje ,że Chrisora według
mojej punktacji wygrał tę walkę lub remis. Jednak nie były to duże
różnice. Wracając jeszcze do Heleniusa , przestał się rozwijać ,
dziura obrona , brak wykorzystywania największych atutów , słabiutka
praca nóg , wydarzyło się to co kiedyś musiało się wydarzyć , ponieważ
nie zawsze wejdzie Ko a punktować on jakoś wybitnie nie umie. Szkoda.
Idealny post.
Pozdrawiam.
PS : Nie będę się zachowywał jak głupiec tutaj i nagle najeżdżał na fina
po pierwszym gorszym występie , wiadome było ,że Helenius niezbyt dobrze
punktuje a bardziej jest zawodnikiem z "petardą". Również nie on to
punktował a swojego nie do końca "pewnego" zwycięstwa nie może oddać.
Ja dalej będę mu kibicował , po walce byłem zniesmaczony i wiem ,że
tej walki raczej nie wygrał , ale przecież nie będę głupio nagle na
niego najeżdżał jakbym oglądaj jego walkę pierwszy raz. Oczywiste
jest ,że nie zawsze wejdzie KO a o mankamentach fina już wiedzieliśmy
prędzej. Ciekawe co z tą kontuzją , faktycznie po 1 rundzie jakby
"siadł".