HELENIUS: ZMUSZĘ GO DZIŚ DO PRACY
Jakub Biluński, boxingscene.com
2011-12-03
Już za kilka godzin w Helsinkach Derek Chisora (15-1, 9 KO) zmierzy się z Robertem Heleniusem (16-0, 11 KO) w walce, której stawką jest wakujący tytuł EBU wagi ciężkiej. Brytyjczyk podgrzał atmosferę na wczorajszym ważeniu, próbując pocałować Fina. Helenius, który dziesięć dni temu nazwał ''Del Boya'' ''świetnym facetem'', ma już chyba dość wybryków Chisory i krótko podsumował swoje plany w ostatniej przed dzisiejszym pojedynkiem wypowiedzi.
- Nie martwię się nim ani jego siłą uderzenia. To on powinien obawiać się mojej siły. Boks to mordercza gra, a Chisora nie lubi pracować. Zmuszę go dziś do pracy - powiedział Helenius. Fin jest zdecydowanym faworytem konfrontacji, która powinna przynieść kibicom solidną dawkę ''ciężkich'' emocji.
też bym się skłaniał do takiego scenariusza, z tym że Chisora od piątej rundy będzie miał już kryzys.
Zawodnik mlody,o znanym nazwisku na ktorym wywindowal sie Fury
Do tego potrafi podgrzac atmosfere przed walka i zwiekszyc zainteresowanie pojedynkiem
Stylowo tez powinien pasowac Finowi.Mniejszy,lubiacy poldystans,z dosc szybkimi lapami,ale wolny na nogach bez jakiegos mega ciosu.Do tego niezbyt skomplikowany technicznie i taktycznie
Walka powinna obfitowac w duza ilosc wymian i stac na niezlym poziomie
Napewno da odpowiedz jaka odpornoscia na ciosy cieszy sie Derek
Wedlug mnie Chisora to mniejsze stanowi mniejsze zagrozenie niz Liakowicz czy Peter,ale pojedynek moze roztrzygnac sie na pelnym dystansie.Zalezy od taktyki obu zawodnikow.Jak obaj pojda na wojne to Chisora skonczy na dechach,a jak Helenius bedzie chcial przecwiczyc walke na dystans to moze zakoczyc sie wyniku punktowym
Wcale nie będę specjalnie zdziwiony jak Fin dość szybko wykończy Chisore,ale z drugiej strony to Fin się raczej nie spieszy i daje nieco poszaleć rywalom.Tak czy siak wygrana Chisory byłaby dla mnie mega szokiem,ba nawet dotrwanie do końca walki będzie sporym zaskoczeniem.
http://www.firstrowsports.tv/sport/boxing-wwe-ufc.html
Chisora jest sławny z tego powodu, że stchórzył przed nim sam Władymir Kłyczko.
Chisora zlał Heleniusa i przegrał :/
Masakra !!! w ogóle jestem w szoku jeśli chodzi o dyspozycje Chisory, chyba nikt sie tego nie spodziewał !