WŁADIMIR KLICZKO W SZPITALU
Jakub Biluński, boxingscene.com
2011-12-03
Menadżer mistrza świata WBA, WBO i IBF wagi ciężkiej Władimira Kliczki (56-3, 49 KO), Bernd Boente poinformował niemiecką agencję DAPD, że Ukrainiec trafił do szpitala w Dusseldorfie z powodu silnych bólów brzucha. Boente twierdzi również, że u Kliczki wystąpiły symptomy kolki nerkowej, która zazwyczaj spowodowana jest kamicą nerkową.
- Walka Władimira z Mormeckiem nie jest jeszcze odwołana. Władimir czuje się dobrze. W sobotę zostaną przeprowadzone dodatkowe badania, ale zakładamy, że walka będzie mogła się odbyć - powiedział Boente. Kliczko nigdy wcześniej nie miał kamicy nerkowej ani żadnych podobnych problemów.
War Mormeck!
Kliczkowie są nudni bo nie są Amerykanami.
co do samego artykułu jak Wład tak polezy z 2 tyg przed walka w szpitalu to może kurs na Mormecka o te pare groszy w górę skoczy :)
Czemu nie dają ko w 3 rundy- Witalij może by dał rady, ale mógłby się wystrzelać. A Wład mógłby się nadziać i byłoby po serii zwycięstw.
Ale o kim piszesz?
Kostroma, masz duzo racji, ja bardzo lubie Vitalija ale to jego granie na czas juz mnie wqrwia. Adamka powinien rozjechac w 2 rundzie, to odwlekanie jest denerwujace.
Alee to się nie długo zmieni, nie długo będzie jeden zunifikowany,pierwszy Polski mistrz świata, mistrz który pokona braci Kliczków oraz resztę "czołówki" HW już nie długo wraca Andrzej Gołota.
I wakat mistrza europy więc skąd te płacze że jest za dużo mistrzów?
Przecież pas WBA się w ogóle nie liczy dla nikogo.
Brakuje im rywali i tyle.
Kazdy ma prawo zachorowac,nawet supermistrzowie.
Briggs miał złamania po walce. Nos, pod okiem, no i wstrząs mózgu.
KOSTROMA
Właśnie Briggsowi układ nerwowy spłatał figla. Podobnie jak u RJJ w walce z Lebedevem - był nieprzytomny... ale stał nadal! U Briggsa dodatkowo mózg "zapomniał" wyłączyć świadomość. To, że Briggs nie padł, to defekt naturalnych mechanizmów obronnych układu nerwowego.
błąd logiczny :) jak kliczko poleży z 2 tygodnie w szpitalu to kurs na Mormecka może o parę groszy spaść a nie skoczyć, im większe szanse tym niższy kurs
to narząd Boskiego porozumienia, mrowiący wskaźnik "stresu".
A liście zazwyczaj spadają jesienią.
amatuk
"Zle mu nie zycze ale moglby odejsc, walk Kliczkow prawie wogole nie ogladam bo wieje nuda, nie pamietam kiedy byly emocje ostatnio w walce o mistrzostwo, kiedys tez zdarzali sie slabsi rywale ale mistrzowie potrafili ich nokautowac do 3 rundy, wtedy byly jakies emocje a te ROBOTY zabijaja boks, najlepiej styl Wladzi zaprezentowal trener Haye na pokzaowym treningu, styl robota-mutanta."
A co da odejście Włada z boksu???? Poziomu to na pewno nie podniesie.
Boks zabija poziom oponentów,gierki promotorskie i wały sędziowskie,do tego dorzucimy unikanie się i mamy obraz dzisiejszego boksu i gówno wspólnego z tym ma styl walki,styl ma być skuteczny i w przypadku Braci jest on zabójczo skuteczny.
Co do Vitka, do ma on najwyzszy procent nokautow w historii.
Ale jemu nie jest tak latwo nokautowac, bo ostatni dwaj bokserzy, ktorzy naprawde z nim walczyli to Lewis i Sanders. Obecni rywale nie "walcza" z Vitkiem w otwarty sposob tylko chowaja za szczelna garda oraz unikaja wymian ciosow tanczac w ringu.
Zeby uzyc pilkarskiej analogii, to duzo ciezej jest strzelic bramke zepolowi ktory broni sie zmasowana obrona na swojej polowie, niz zespolowi ktory gra otwarta pilke.