CHISORA NIE PRZEBIERA W SŁOWACH
Już za dwa dni w Helsinkach starcie o wakujący tytuł mistrza Europy w wadze ciężkiej. W walce wieczoru gali organizowanej przez niemiecką grupę Sauerland Event wystąpi jej reprezentant Robert Helenius (16-0, 11 KO) oraz podopieczny Frank Warren Promotions Dereck Chisora (15-1, 9 KO). Brytyjczyk znany jest z głośnych zapowiedzi przed walkami. Nie inaczej było na wczorajszej, ostatniej konferencji prasowej zapowiadającej galę w Hartwall Arenie.
- Do tej pory Helenius walczył z emerytami, takimi jak Samuel Peter czy Lamon Brewster. Tacy bokserzy przyjeżdżali do Europy po pieniądze, czy to do Kliczki czy Heleniusa. W ten sposób europejscy promotorzy zabijają boks. Starają się . jak najszybciej promować swoich bokserów, organizując im walki z byle jakimi rywalami. Własną matkę mogliby sprzedać za jednego funta - mówi "DelBoy".
- W tym przypadku Helenius znajduje się w bardzo trudnej sytuacji - on ma 27 lat, podobnie jak ja. Obaj chcemy zwyciężyć. Będzie to bardzo, bardzo twarda walka. Zepchnę go w niebyt. Nie mogę doczekać się tej ciemnej nocy. Szykuj się na wielkie problemy, Robert. Kilkanaście tysięcy widzów, którzy przyjdą cię dopingować, to dla mnie pryszcz Wyglądasz na przygotowanego. I bardzo dobrze, bo twój promotor popełnił wielki błąd zapraszając mnie do tej walki. Zabija cię szybkość, a ja ją posiadam - pokreśla niedoszły rywal Władimira Kliczki.
Helenius, który w kontekście ostatniej porażki Chisory z Tysonem Furym uchodzi za faworyta sobotniej walki, w wypowiedziach jest bardziej stonowany. - Jestem gotowy na tę walkę, ja zawsze jestem gotowy. Nie zwracam uwagi na szczeniackie zachowanie Derecka, na jego skandaliczne wypowiedzi w prasie. Wygram i tyle - mówi Fin.
Kiedyś to był cyrk na kółkach,dziś to poważna grupa robiąca dobre walki,choć dosyć często niestety punktowanie w ich walkach wygląda nieco stronniczo.
Już ciekawsze by było zobaczyć tą niedorajdę (Derecka) z innym niedorajdą - Dimitrienko.
A Heleniusowi dać do obicia innego mającego wielkie aspiracje ale niewielkie umiejętności - Tysona Furego
Ja chciałbym zobaczyć najpierw Furyego z Wachem.
coś w tym jest ale zauważ że ani jeden z pięściarzy z grupy którą wymieniłeś Wach, Pulev, Furry, Price itd nie walczyli między sobą to nie jest tak że tylko Helenius tak robi. To właśnie jest najgorsze w tych czasach w boksie
Zdaje się że Polsat Sport zmienił ramówkę, miało
być z odtworzenia teraz widzę:
21:35
Boks: Gala w Helsinkach - walka o mistrzowski pas federacji WBA - waga ciężka: Cedric Boswell - Aleksander Powietkin; waga ciężka: Robert Helenius - Dereck Chisora.
Dobrze piszesz! ale weź też pod uwagę że dzisiaj większość zawodników w ciężkiej (zresztą nie tylko w ciężkiej - patrz np. grupa Wasilewskiego) jest tak prowadzonych - to po pierwsze, a po drugie np. Wachowi proponowali walkę z Heleniusem ale odmówił, nie wiem jak było z innymi pięściarzami których wymieniłeś - spójrz na jakaś listę pierwszej dziesiątki tam prawie nikt ze sobą nie walczył , a ich miejsca rankingowe rosną na wskutek obijania staruchów albo kelnerów. Już nawet nie wspomnę o przereklamowanym z aspiracjami pseudo-mistrzu Adamku - zobacz On był na czołowych miejscach wszystkich rankingów a nie obił nawet nikogo ze starych mistrzów - tylko totalnych kelnerów lub starców kim był Madalone? McBride? Grant? - TO SIĘ DOPIERO NAZYWA MĄDRE PROWADZENIE!!!!! - zobacz ilu głupaków nawet w naszym kraju uwierzyło że facet ma szanse wygrać z Kliczką - a praktycznie nie został sprawdzony w żadnej konkretnej walce - zaraz pewnie będą tu paplać że wygrał z przereklamowanym jak On Areolą.
Tak więc patrząc na w/w argumenty dla mnie Helenius jest i tak w miarę zarówno odważnie jak i zgodzę się z Tobą mądrze prowadzony.