LEWKOWICZ: 150 FUNTÓW I WALCZYMY
Sampson Lewkowicz, promotor jednego z najlepszych zawodników bez podziału na kategorie wagowe, Sergio Gabriela Martineza (48-2-2, 27 KO) nadal nie może pogodzić się z tym, że Manny Pacquiao (53-3-2, 38 KO) zażyczył sobie w potencjalnej walce limitu wagi półśredniej, w której "Maravilla" walczył ostatnio 10 lat temu. Lewkowicz twierdzi, że najlepszym wyjściem byłaby walka w limicie do 150 funtów, tak jak w przypadku pojedynku z Antonio Margarito.
- Znam Manny'ego bardzo dobrze. Byłem pierwszym, który ściągnął go do Stanów. Jestem jednak zaskoczony, że on chce limitu 147 funtów dla Martineza. Jeśli powiedziałby, że Maravilla jest za duży i z nim nie zawalczę, zrozumiałbym to, bo wiem, że to wielki mistrz i niesamowity wojownik. Jednak niech nie mówi o limicie półśredniej, bo Sergio nie jest w stanie go osiągnąć. Niech zawalczą w limicie 150 funtów tak jak z Margarito i wszyscy będą zadowoleni - powiedział Lewkowicz.
Data: 31-10-2011 11:55:07
Żałośni ?
To lepszy Dzinziruk ? Wieloletni Ex- mistrz od 2005 WBO ...
Co z tego, że Dzinziuruk to eksmistrz WBO, skoro jego medialność i wartość rynkowa w porównaniu z Pacmanem jest skromna?
Paxy
To nieprawda, że spierają się o 1,36 kg.
Limity nic mówią przecież o tym, z jaką masą zawodnicy będą walczyć.
kapitanbomba
Nikt z nikim nie musi walczyć. Chyba, że federacja nakaże.
PS Argumentacja Lewkowicza jest wręcz komiczna. "Jednak niech nie mówi o limicie półśredniej, bo Sergio nie jest w stanie go osiągnąć".